To był kolejny polski dzień na 69. Turnieju Czterech Skoczni. Tym razem po zwycięstwo sięgnął Kamil Stoch. Dawid Kubacki był trzeci, a Piotr Żyła zajął czwarte miejsce.
Nie spodobało się to liderowi klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Halvorowi Egnerowi Granerudowi. - Mam nadzieję, że dwaj Polacy (Stoch i Kubacki - red.) będą mogli sprawdzić się w trudniejszych warunkach w drugiej serii. Zasłużyli na to - powiedział skoczek w rozmowie z telewizją NRK.
Z uznaniem do sukcesu Stocha podszedł natomiast Stefan Horngacher. Kamery telewizyjne uchwyciły, jak trener reprezentacji Niemiec gratulował Polakowi zwycięstwa.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Prezes PZN potwierdza: będzie dodatkowy weekend Pucharu Świata w Polsce! Kto zorganizuje dodatkowe konkursy?
"Żółwik od Horngachera cenniejszy od pucharów. Kamilowo-Stefanowe pogadanki po 'polskim' Innsbrucku" - napisał na Twitterze Filip Czyszanowski z TVP Sport.
Stefan Horngacher przez trzy sezony pracował jako szkoleniowiec polskiej kadry. Pod jego wodzą Kamil Stoch dwukrotnie zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni, został mistrzem olimpijskim i zgarnął Kryształową Kulę.
W klasyfikacji 69. TCS Stoch ma już 15,2 pkt przewagi nad drugim Dawidem Kubackim. Ostatni konkurs odbędzie się w środę, 6 stycznia o godz. 16:45 w Bischofshofen.
Żółwik od Horngachera cenniejszy do pucharów;)Kamilowo-Stefanowe pogadanki po "polskim" Innsbrucku. #skokoholicy #skijumpingfamily pic.twitter.com/FuGjWvbMqH
— Filip Czyszanowski (@FilipCzyszanows) January 3, 2021
Czytaj także:
- Kamil Stoch dosadnie o rywalizacji z Dawidem Kubackim: Nie dmuchajcie tego balona
- Michal Doleżal chwali swoich podopiecznych. "Wykonali swoją pracę"