"Problemy Andrzeja Stękały w skoku treningowym. Wyglądało na wypięte wiązanie, na które zerkał nasz reprezentant tuż po wylądowaniu" - napisał na swoim profilu na Twitterze Dominik Formela, dziennikarz portalu skijumping.pl.
Andrzej Stękała uzyskał zaledwie 111 metrów i został sklasyfikowany na 55. lokacie. Gdyby było tak w kwalifikacjach, to nie awansowałby do środowych zawodów.
W samych eliminacjach było już jednak znacznie lepiej. Stękała z mocniejszym wiatrem w plecy uzyskał 124 metry. Zajął 26. pozycję i w środę rozpocznie finałowy konkurs 69. Turnieju Czterech Skoczni. Przeciwnikiem Polaka będzie Niemiec Karl Geiger (25. w eliminacjach).
W klasyfikacji generalnej 69. TCS, po trzech konkursach, Geiger zajmuje wysokie 10. miejsce. Jeśli je utrzyma będzie to jego życiowy wynik w niemiecko-austriackich zawodach.
Problemy Andrzeja Stękały w skoku treningowym. Wyglądało na wypięte wiązanie, na które zerkał nasz reprezentant tuż po wylądowaniu. #skijumpingfamily @Skijumpingpl
— Dominik Formela (@DominikFormela) January 5, 2021
Czytaj także:
Uczeń zaczyna przerastać mistrza. Michal Doleżal stworzył dream team
To nie Granerud będzie najgroźniejszym rywalem Stocha. Kubacki wyciąga asa z rękawa
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Stoch blisko zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni. "Faworyt jest jeden. Musiałaby zdarzyć się tragedia"