PŚ w Lahti. Sporo znaków zapytania. Najważniejszy dotyczy pogody

Na piątek zaplanowane są treningi i kwalifikacje przed konkursami Pucharu Świata w Lahti. Wydaje się, że w tym dniu kluczowe znaczenie będzie miała pogoda.

PS
Dawid Kubacki PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Przed tygodniem, w Zakopanem odbyły się dwa konkursy Pucharu Świata - w sobotę drużynowy, a w niedzielę drużynowy. W takiej samej konfiguracji zawodnicy rywalizować będą w Lahti, ale wcześniej czekają ich treningi i kwalifikacje. O ile nie przeszkodzi w tym wiatr, który w piątek z każdą godziną będzie wiał mocniej, nawet w porywach do 9-10 metrów na sekundę.

Trzeba przyznać, że warunki w tym sezonie są łaskawe dla organizatorów, bo jeszcze żaden konkurs nie został odwołany z tego powodu, żaden też nie został skrócony do jednej serii. Wydaje się, przynajmniej według prognoz, że nadchodzący weekend Pucharu Świata w Lahti będzie największym wyzwaniem pod tym względem.

Czekamy nie tylko na to, jaka będzie pogoda w Lahti, ale i na wyniki testów na koronawirusa, jakie na miejscu obowiązkowo przeszli wszyscy skoczkowie. Według informacji, które uzyskaliśmy, te oficjalnie powinny być znane po spotkaniu kapitanów poszczególnych drużyn. Miejmy nadzieję, że będą one wyłącznie formalnością, choć koronawirus w ostatnim czasie dotknął reprezentację Słowenii (WIĘCEJ).

ZOBACZ WIDEO: Skoki. Zakopane wypadkiem przy pracy? "Czasami zdarzają się takie zawody"

Jeśli zaś chodzi o sportowe znaki zapytania, również można postawić ich kilka. Interesujące jest choćby to, jak spisze się Jakub Wolny, który świetnie radził sobie dwa tygodnie temu w Titisee-Neustadt, ale przed tygodniem w Zakopanem zdecydowanie brakowało mu metrów. Do rywalizacji w PŚ wraca też Aleksander Zniszczoł, który tydzień temu z bardzo dobrej strony zaprezentował się w Pucharze Kontynentalnym.

Piątek będzie dla polskich skoczków nie tylko dniem kwalifikacji, ale też walki o miejsce w drużynie na sobotę. Wydaje się, że czwórka Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki jest nie do ruszenia. Ale kto wie, szczególnie jeśli znów daleko latał będzie Wolny. Gdyby pogoda nie pozwoliła w piątek na sprawdzenie formy poszczególnych skoczków, nie ma raczej wątpliwości, że wówczas Michal Doleżal zdecyduje się na czwórkę, która kilka dni temu zajęła drugie miejsce na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.

Inne znaki zapytania? To przede wszystkim forma lidera Pucharu Świata, Halvora Egnera Graneruda. Norweg zupełnie nie radził sobie na Wielkiej Krokwi, miał olbrzymie problemy z prędkościami na najeździe. Skoki w Lahti dadzą więc odpowiedź, czy to jednorazowy wypadek przy pracy, czy początek bardziej złożonych kłopotów.

Początek pierwszej serii treningowej zaplanowany jest na godzinę 15:00. Kwalifikacje mają rozpocząć się o godzinie 18:00. Relacja skok po skoku ze wszystkich piątkowych serii w serwisie WP SportoweFakty.

Piątek, 22.01.2021
16:00 - Oficjalny trening (2 serie)
18:00 - Kwalifikacje

Czytaj także:
PŚ w Lahti. Kłopoty Stefana Horgnachera. Nie ma alternatyw

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Polacy w komplecie przejdą przez piątkowe kwalifikacje?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×