"Cholera, co za legenda" - napisał na Twitterze MacKenzie Boyd-Clowes nt. Kamila Stocha po tym, jak reprezentant Polski wygrał 69. Turniej Czterech Skoczni (więcej TUTAJ).
- On jest jednym z najlepszych skoczków wszech czasów. Przed turniejem może niektórzy zastanawiali się, jak tym razem mu pójdzie, ale uważam, że nie było żadnych powodów, by mieć wątpliwości. Wciąż jest zdolny do bycia najlepszym na świecie - mówi MacKenzie Boyd-Clowes w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Opinii kanadyjskiego skoczka nie zmienia fakt, że Kamil Stoch w tym sezonie nie ustrzega się słabszych zawodów. Noga powinęła mu się choćby w dwóch ostatnich konkursach w Zakopanem, gdy plasował się na 20. i 23. pozycji.
ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!
Mimo wpadek, Kamil Stoch utrzymuje wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2020/2021 w skokach narciarskich. Reprezentant Polski jest obecnie trzeci (864 punkty), ulega tylko Halvorowi Egnerowi Granerudowi (1542) i Markusowi Eisenbichlerowi (1017).
Takiej lokaty Stochowi zazdrości zapewne Boyd-Clowes, który w dotychczasowych konkursach PŚ 20/21 uzbierał 115 punktów, co klasyfikuje go na 30. miejscu w "generalce".
To, jak na kondycję kanadyjskich skoków dobry rezultat. Pytanie, co będzie po tym, jak Boyd-Clowes pożegna się z zawodowym skakaniem. W jego opinii jego jedynym możliwym następcą jest Matthew Soukup.
- Nie znam nikogo, kto mógłby pójść naszymi śladami. Nie ma klubów, skoczni... Chcemy, by wybudowano mniejsze obiekty i może wtedy byłoby inaczej, ale póki co, nie ma nikogo, kto mógłby nas zastąpić - uważa Boyd-Clowes.
Teraz rywalizacja PŚ przenosi się do Rasnova. W piątek odbędzie się konkurs indywidualny (14:15).
Na sobotę zaplanowano natomiast mikst. Początek tych zawodów wyznaczono na godz. 9:45. Transmisję na żywo przeprowadzą TVP 1, TVP Sport oraz WP Pilot. Tekstowa relacja live dostępna będzie na WP SportoweFakty.
Zobacz też:
PŚ w Rasnovie. Polscy skoczkowie przywitali się z Rumunią. Żyła w swoim stylu zrobił "byka"
Piotr Żyła wytypował skład na miksta. Żart w jego stylu
