LGP w Wiśle. Kapitalny trening Polaków. Trzech znów w ścisłej czołówce

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Dawid Kubacki był najlepszy, a Kamil Stoch drugi na drugim treningu przed kwalifikacjami do konkursu letniego Grand Prix w Wiśle.

Reprezentanci Polski znakomicie radzą sobie na pierwszych treningach w międzynarodowym gronie. W drugiej serii na skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle, najwyższą notę uzyskał Dawid Kubacki (125 metrów), wyprzedzając minimalnie Kamila Stocha (128 metrów z wyższej belki).

Po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazał się Jakub Wolny - 123,5 metra dało mu czwartą lokatę. Biało-Czerwonych w ścisłej czołówce przedzielił tylko Ulrich Wohlgenannt (131 metrów).

Trzech kolejnych Polaków znalazło się w drugiej dziesiątce. 16. lokatę zajął Klemens Murańka (120 metrów), 18. był Aleksander Zniszczoł (118,5 metra), a tuż za nim sklasyfikowany został Stefan Hula (123 metry).

Po raz kolejny najsłabiej spisało się trio: Jarosław Krzak (107 metrów), Andrzej Stękała (100 metrów) i Tomasz Pilch (99,5 metra).

Przypomnijmy, że na pierwszym treningu najlepszy był Stoch - przed Wolnym i Kubackim (WIĘCEJ).

O 17:30 rozpoczną się kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego.

Wyniki drugiego treningu:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Dawid Kubacki Polska 125 66,1
2. Kamil Stoch Polska 128 65,5
3. Ulrich Wohlgenannt Austria 131 65,4
4. Jakub Wolny Polska 123,5 62,8
5. Markus Eisenbichler Niemcy 125 60,8
6. Manuel Fettner Austria 123,5 60,7
7. Michaił Nazarow Rosja 122 59,9
8. Markus Schiffner Austria 125 59,7
9. Constantin Schmid Niemcy 124,5 58,7
10. Maximilian Steiner Austria 127 58,5
16. Klemens Murańka Polska 120 52,1
18. Aleksander Zniszczoł Polska 118,5 51,1
19. Stefan Hula Polska 123 50,8
28. Maciej Kot Polska 114,5 43,2
31. Piotr Żyła Polska 109 39
35. Paweł Wąsek Polska 109 36
42. Jarosław Krzak Polska 107 29,6
48. Andrzej Stękała Polska 100 22,5
50. Tomasz Pilch Polska 99,5 17,9

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za zmiana! Mistrz olimpijski wygląda jak... Conor McGregor

Komentarze (0)