Kamil Stoch wystartuje w Engelbergu? Mamy nowe informacje od lekarza kadry

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Ze względu na silne zapalenie zatok, Kamil Stoch nie wystartuje w niedzielę w Klingenthal. Aleksander Winiarski, lekarz kadry, przekazał, jak czuje się skoczek, jaki miał wynik testu na koronawirusa, i jakie są szanse na start Polaka w Engelbergu.

- Kamil miał problemy z zatokami od piątku, a kulminacja nastąpiła w sobotni wieczór - mówił dla WP SportoweFakty Aleksander Winiarski.

- Skoczek ma zapchany cały nos, czuje się źle. Otrzymał leki, ale na razie efektu dużego nie ma. Na poprawę trzeba poczekać co najmniej do poniedziałku. Po rozmowie z samym skoczkiem, trenerem i fizjoterapeutą uznaliśmy, że najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie wycofanie Kamila z niedzielnego konkursu - dodał lekarz kadry polskich skoczków narciarskich.

Tym samym Kamil Stoch nie wystartuje w niedzielnych kwalifikacjach w Klingenthal i zabraknie go również w samym konkursie.

Trzykrotny mistrz olimpijski, na wszelki wypadek, miał również zrobiony test na koronawirusa. - Wynik był negatywny - poinformował Aleksander Winiarski.

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner surowy w ocenie polskich skoczków. "Wydawało się, że gorzej być nie może"

Po Klingenthal kolejnym przystankiem w Pucharze Świata będzie szwajcarski Engelberg (17-19 grudnia, dwa konkursy indywidualne), w którym od lat Kamil Stoch startował z dużym powodzeniem. Na razie lekarz kadry nie chciał jednak przesądzić, czy Polak będzie mógł wystartować w Szwajcarii.

- W poniedziałek w południe jestem umówiony z Kamilem. Zbadam go, być może przepiszę dodatkowe leki, a jak będzie potrzeba to skorzystam też z konsultacji i wtedy będę mógł więcej powiedzieć, czy wystartuje w Engelbergu. Na razie jest na to za wcześnie - wyjaśnił doktor Winiarski.

W sobotę Kamil Stoch po raz 80. w karierze stanął na podium PŚ. Po dwóch świetnych skokach na 132. oraz 133. metr zajął 3. miejsce w Klingenthal.

Czytaj także:
Awans Kamila Stocha w klasyfikacji Pucharu Świata
Sędziowie oszczędni u Kamila Stocha. Legenda wskazuje powód

Komentarze (9)
avatar
chlopek
12.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
MAŁO MODLITWY ZE STRONY SOCZKÓW ,ZNAK KRZYŻa 
Kazimierz Wolski
12.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zatkany nos... to jest powód do rezygnacji z trzech minut w pracy!!!! W gorszych warunkach chodziłem do roboty! Nygusy! 
avatar
yes
12.12.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Następni czekają w kolejce. W Wiśle skakało 13 polskich zawodników, dzisiaj 3. 
avatar
ZIBI59
12.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zikok. Zeby cos niszczyc to najpierw trzeba cos miec .Sportow zimowych Polska nigdy nie miala .Mielismy i mamy tylko jednostki ktore czasem wystrzeliwaly .Tak jak z przed laty Luszczek Fo Czytaj całość
avatar
Sz Pan
12.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Nie dziwię się Kamilowi, że ma już dość. Od tego dłubania patykiem w nosie można oszaleć ...