To nie pierwszy raz w tym sezonie, kiedy można mieć duże zastrzeżenia do ocen wystawianych za styl skoczkom. W Wiśle i Engelbergu nie popisał się niemiecki arbiter, błędnie oceniając styl Andrzeja Stękały oraz Austriaka Daniela Hubera.
W piątek w Ga-Pa nieporozumieniem były niektóre noty dla Kamila Stocha oraz Austriaka Jana Hoerla. Polak wylądował na 131,5 m. i wykonał bardzo dobry telemark. Zasłużył co najmniej na oceny 18 pkt. Taką notę wystawiło dwóch arbitrów, jeden dał nawet 18,5. Dwóch, w co trudno uwierzyć, przyznało naszemu reprezentantowi zaledwie 17,5! Jedna z tych not została zaliczona Stochowi.
Chwilę później skoczył Hoerl. Austriak wylądował na 138. metrze, ale w znacznie gorszym stylu. Zrobił telemark, ale zachwiany, z głębokim przysiadem. Za taki skok oceny 18 były za wysokie, a takie Hoerlowi przyznało aż trzech arbitrów. Bardziej adekwatne były oceny od dwóch sędziów po 17,5 pkt.
Ostatecznie w piątkowych eliminacjach Stoch zajął 16. miejsce, a Hoerl 4. pozycję, wyprzedzając minimalnie piątego Piotra Żyłę.
Pozostaje mieć nadzieję, że w Nowy Rok sędziowie unikną takich wpadek jak w kwalifikacjach i ich noty będą bardziej adekwatne do stylu prezentowanego przez danego skoczka.
Początek drugiego konkursu 70. TCS w Ga-Pa o 14:00. Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot.
Polecamy także:
Show Piotra Żyły przed kamerami. Gdy kibice go usłyszeli, mogli być w szoku
Zobacz pary noworocznego konkursu TCS! Niełatwe zadanie Polaków
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"