- Powiem coś nieoczywistego, ale poza Kamilem, widzę u polskich skoczków progres - powiedział dla WP SportoweFakty Apoloniusz Tajner po... katastrofie w Oberstdorfie, gdzie w finale wystartował tylko 28. Dawid Kubacki. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego jednak nie mylił się.
W sylwestra w Ga-Pa Polacy nie przypominali już kompletnie zagubionych siebie z Oberstdorfu. Radzili sobie w każdych warunkach, a na skoczni wręcz szalał Piotr Żyła! W obu treningach oddał najdłuższe skoki - na 138. oraz 139. metr. W kwalifikacjach nie zwolnił, znowu poleciał daleko i bardzo dobrze stylowo.
Wylądował na 138,5 metra. Po swoim skoku objął prowadzenie i czekał na to co zrobią rywale. Ostatecznie Żyłę wyprzedziło tylko czterech skoczków ze ścisłej światowej czołówki. Mistrz świata zajął 5. miejsce i zaostrzył do granic możliwości apetyty przed noworocznym konkursem. W klasyfikacji 70. TCS nie ma już szans namieszać, ale w samym sobotnim konkursie, z takimi skokami jak w piątek, stać go nawet na podium!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa
Znakomite skoki Żyły to nie koniec dobrych wiadomości z Ga-Pa. Obudzili się też pozostali Biało-Czerwoni. Na niezłym poziomie skakał Kamil Stoch. W treningach dwukrotnie wylądował na 126,5 metra, a w eliminacjach dołożył jeszcze 5 metrów. Tendencję zwyżkową potwierdził również Dawid Kubacki. W kwalifikacjach miał jedne z gorszych warunków, a mimo to potrafił polecieć na 126,5 metra.
Problemów z wywalczeniem awansu do konkursu nie mieli też Paweł Wąsek, Jakub Wolny oraz Andrzej Stękała. Z tej trójki najdalej poleciał Wąsek, który wylądował na 129. metrze. Tym samym po raz pierwszy od dawna Biało-Czerwoni zanotowali stuprocentową skuteczność w eliminacjach. Cała szóstka awansowała do pierwszej serii i to mimo aż 77 zawodników na liście startowej. Postęp jest i na kolejny krok do przodu czekamy już w noworocznym konkursie, który rozpocznie się w sobotę o godz. 14.
W nim z pewnością obejrzymy dalekie skoki Niemców i Japończyka. Markus Eisenbichler, Ryoyu Kobayashi i Karl Geiger już w kwalifikacjach pokazali, że stać ich w Ga-Pa na wiele. Eisenbichler wygrał drugi trening i najlepszy był także w eliminacjach. Z dość mocnym wiatrem w plecy poleciał na 137. metr.
Niemiec o 0,9 punktu okazał się lepszy od Kobayashiego (lidera 70. TCS), który wylądował na 134. metrze, ale w jeszcze trudniejszych warunkach. Czołową trójkę eliminacji zamknął Geiger skokiem na 135,5 metra.
Najdłuższy skok eliminacji należał jednak do Piotra Żyły, podobnie jak w pierwszym i drugim treningu. Co prawda mistrz świata skakał w lepszych warunkach od czołówki (w eliminacjach miał minimalny wiatr pod narty), ale i tak jego skoki były znakomite i wlały w serca polskich kibiców mnóstwo optymizmu. Oby tak samo było w sobotę!
Transmisja z noworocznego konkursu w Ga-Pa w TVN, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot.
Wyniki kwalifikacji w Garmisch-Partenkirchen:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Nota |
---|---|---|---|---|
1 | Markus Eisenbichler | Niemcy | 137 | 144,9 |
2. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 134 | 144 |
3. | Karl Geiger | Niemcy | 135,5 | 138,4 |
4. | Jan Hoerl | Austria | 138 | 137,8 |
5. | Piotr Żyła | Polska | 138,5 | 136,1 |
6. | Yukiya Sato | Japonia | 132 | 134,1 |
7. | Daniel Tschofenig | Austria | 135 | 133,9 |
8. | Manuel Fettner | Austria | 138,5 | 133,7 |
9. | Stephan Leyhe | Niemcy | 136 | 133,3 |
10. | Killian Peier | Szwajcaria | 133 | 133,2 |
16. | Kamil Stoch | Polska | 131,5 | 128,6 |
24. | Dawid Kubacki | Polska | 126,5 | 123,9 |
29. | Paweł Wąsek | Polska | 129,5 | 120 |
41. | Andrzej Stękała | Polska | 128 | 114,1 |
43. | Jakub Wolny | Polska | 123,5 | 113,8 |