Kamil Stoch odpalił. Co na to bukmacherzy?

Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Kamil Stoch w wielkim stylu powrócił do Pucharu Świata. Bukmacherzy ocenili jego szanse przed sobotnim konkursem indywidualnym w Willingen.

Na takie skoki Kamila Stocha czekaliśmy. Trzykrotny mistrz olimpijski po dość długiej przerwie powrócił do Pucharu Świata i zrobił to w świetnym stylu. W piątek najpierw był najlepszy na drugim treningu, a później pofrunął zdecydowanie najdalej w prologu, co też przełożyło się na najwyższą notę.

Co na temat jego szans w sobotnim konkursie indywidualnym sądzą bukmacherzy? Kurs na jego zwycięstwo wynosi 6,00, a więc za postawione 100 zł można zgarnąć 600 zł (odliczając podatek). Kurs na to, że zajmie miejsce na podium oscyluje w granicach 2,00.

Analitycy trzem skoczkom dają wyższe szanse na zwycięstwo. Faworytem bukmacherów jest Karl Geiger - lider Pucharu Świata i triumfator dwóch ostatnich konkursów w Titisee-Neustadt. Kurs na jego wygraną wynosi 4,00. Za jego plecami wymieniani są Ryoyu Kobayashi (4,50), Marius Lindvik (4,75).

ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!

Zarówno Kobayashi, jak i Geiger opuścili drugi trening i prolog, czyli obie serie, w których wygrywał Stoch. W sobotę Polak będzie mógł na dobre sprawdzić się na tle dwóch najlepszych zawodników tego sezonu.

Początek konkursu o godzinie 16:00. Wcześniej (15:00) odbędzie się seria próbna. Transmisję z zawodów przeprowadzi TVN i Eurosport, a zmagania można będzie śledzić także w WP Pilot. Relacja "na żywo", skok po skoku, w WP SportoweFakty.

Faworyci sobotniego konkursu w Willingen według bukmacherów:

ZawodnikKurs na zwycięstwoKurs na TOP 3
Karl Geiger 4,00 1,57
Ryoyu Kobayashi 4,50 1,70
Marius Lindvik 4,75 1,75
Kamil Stoch 6,00 2,00

Czytaj także:
Kapitalny skok, uśmiech na twarzy i pokaźny zarobek! Taki czek otrzymał Kamil Stoch
Kamil Stoch lekko rozczarowany po decyzji Doleżala. Wie jednak, że była słuszna

Źródło artykułu: