Norwegowie nie chcą Rosjan w Raw Air. FIS nadal zwleka

Getty Images / Tom Weller/VOIGT/DeFodi Images / Na zdjęciu: Danił Sadrejew
Getty Images / Tom Weller/VOIGT/DeFodi Images / Na zdjęciu: Danił Sadrejew

Norweski Związek Narciarstwa jasno postawił sprawę ws. sportowców z Rosji i Białorusi. Organizator m.in. Raw Air w skokach narciarskich nie chciał już dłużej czekać na decyzję FIS, która wciąż nie podjęła stanowczych kroków.

W tym artykule dowiesz się o:

Rosyjscy sportowcy za chwilę mogą zostać całkowicie odcięci od świata. Drużyn z tego kraju nie zobaczymy już na arenie międzynarodowej m.in. w piłce nożnej, koszykówce, czy hokeju na lodzie. Nie wszystkie federacje jednak są tak stanowcze po wytoczeniu przez Rosję wojny na Ukrainie.

Problem mamy w sportach zimowych. FIS na razie nie zablokował startów rosyjskich sportowców w międzynarodowych zawodach. Dlatego niektóre kraje działają na własną rękę. Polska zapowiedziała, że nie dopuści zawodników z kraju agresora do mistrzostw świata juniorów, a jeżeli światowa federacja nie poprze tej decyzji, to impreza zostanie odwołana.

Teraz sprawy w swoje ręce wzięli Norwegowie. Oficjalny komunikat wystosowała Norweska Federacja Narciarska, która od środy będzie m.in. organizatorem słynnego cyklu Raw Air w skokach narciarskich.

ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"

- Liczyliśmy, że FIS podejmie taką decyzję w imieniu całego środowiska sportów narciarskich, ale nie możemy dłużej czekać. W związku z tym rada podjęła decyzję o poinformowaniu FIS, że rosyjscy i białoruscy sportowcy nie mogą startować w zawodach w Norwegii - mówi Erik Roeste, prezes Norweskiego Związku Narciarskiego.

Decyzja dotyczy nie tylko skoków narciarskich, ale także wszystkich imprez narciarskich, które będą się odbywać w Norwegii w najbliższym czasie. Z tego powodu może dojść do poważnego zgrzytu, bo FIS ws. Rosjan wciąż milczy.

Możemy być świadkami sytuacji, że Norwegowie nie zgodzą się na start Rosjan, ale międzynarodowa federacja i tak ich dopuści. Tutaj należy mieć na uwadze, że Skandynawowie na razie nie grożą całkowitym odwołaniem imprez, jak zrobiła to Polska.

FIS zwleka z decyzją. Sponsor wziął sprawy w swoje ręce >>

Dyrektor TVP grzmi: Szacunek już straciliście >>