Świat skakał, Słoweńcy latali. Polacy z dużą stratą na półmetku

Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Na zdjęciu: Kamil Stoch

63,4 pkt przewagi nad drugą drużyną wypracowali Słoweńcy w pierwszej serii konkursu drużynowego. Podopieczni Roberta Hrgoty zgodnie z przewidywaniami zdominowali rywalizację. Z dużą stratą do podium na półmetku znaleźli się Polacy.

Historia konkursów drużynowych na mistrzostwach świata w lotach narciarski sięga 2004 roku. Od tamtej pory po złote medale sięgały tylko dwie ekipy - Austriacy oraz Norwegowie.

Wszystko wskazywało na to, że w Vikersund ulegnie to zmianie. Seria próbna zdominowana została bowiem przez reprezentantów Słowenii, którzy zajęli cztery pierwsze miejsca. Podopieczni Roberta Hrgoty byli murowanymi faworytami do złota.

Nieźle w serii próbnej wypadli Polacy, którzy w nieoficjalnej klasyfikacji zespołowej zajęli czwarte miejsce z niewielką stratą do podium.

Konkurs przyzwoicie otworzył Piotr Żyła. Uzyskał 210,5 metra i ponownie leciał ekstremalnie nisko - tuż nad zeskokiem Vikersundbakken. Choć rywale osiągali podobne wyniki, Biało-Czerwoni po skokach pierwszej grupy zajmowali dopiero szóste miejsce, wyprzedzając jedynie outsiderów z Finlandii. Różnice pomiędzy poszczególnymi zespołami były na tym etapie jednak niewielkie.

Sytuacja Polaków poprawiła się po skokach drugiej grupy, w której znalazł się Dawid Kubacki. Zawodnik, dla którego zabrakło miejsca w rywalizacji indywidualnej, tym razem uzyskał 213 metrów. Wobec słabszych prób Naokiego Nakamury i Daniela Andre Tande, Polacy wskoczyli na czwartą pozycję ze stratą 12,6 pkt do podium.

Mocno rozczarował Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski jako jedyny spośród Polaków nie zdołał przekroczyć punktu konstrukcyjnego. Osiągnął 194 metry, co było piątym wynikiem w jego grupie. Znacznie lepiej spisał się za to Jakub Wolny. 26-latek skoczył 215,5 metra i miał najwyższą notę spośród polskich skoczków.

Żadnych złudzeń rywalom nie pozostawili Słoweńcy, którzy wypracowali w pierwszej serii 63,4 pkt nad drugimi Niemcami. Na piątym miejscu znaleźli się Polacy, ale ich strata do podium była na tyle duża, że trudno było myśleć o trzecim z rzędu medalu na MŚwL.

Wyniki pierwszej serii w Vikersund:

MiejsceKrajPunkty
1. Słowenia 863,1
2. Niemcy 799,7
3. Austria 785,9
4. Norwegia 778,7
5. Polska 728
6. Japonia 712
7. Finlandia 605,7

Wyniki Polaków w pierwszej serii:

MiejsceZawodnikOdległośćNota
14. Jakub Wolny 215,5 194,8
17. Piotr Żyła 210,5 190,8
21. Dawid Kubacki 213 182
24. Kamil Stoch 194 160,4

Czytaj także:
Ogromny kryzys skoków. Czy jest nadzieja na przyszłość?
FIS chce zakazać nowinki w skokach. Mocna reakcja producenta

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety nie potrafią strzelać? Po tym filmie zmienisz zdanie

Komentarze (2)
avatar
JP2GMD2137
13.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Słowenia! 
avatar
yes
13.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zapominajcie na okrągło Stochowi, że jest w słabej dyspozycji, mimo bycia trzykrotnym mistrzem olimpijskim. Nie można żyć coraz odleglejszą przeszłością...