W tym artykule dowiesz się o:
Dawid Kubacki - 3
O sobotnim występie Polaków w Ałmatach najlepiej świadczy miejsce najlepszego z naszych reprezentantów w pierwszym konkursie. Dawid Kubacki jako jedyny z Biało-Czerwonych awansował do finału, a w nim spisał się najsłabiej spośród 30 zawodników, którzy mieli szansę oddać drugi skok. Nowotarżanin nie poradził sobie z mocnym wiatrem w plecy. 25-latek w drugiej serii skoczył sześć metrów bliżej niż kilkadziesiąt minut wcześniej (121 do 127 metrów), a do tego miał spore problemy przy lądowaniu. W efekcie Polak został sklasyfikowany na 30. pozycji.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Zobacz także: Peter Prevc nie pozostawił złudzeń
Andrzej Stękała - 2,5
Niekorzystna passa zakopiańczyka trwa. Po nieudanych zawodach w Lahti i Kuopio, także w sobotniej rywalizacji w Ałmatach Andrzej Stękała nie przebrnął pierwszej serii. Żal jest tym większy, że kilkadziesiąt minut przed główną rywalizacją, Polak zaprezentował się bardzo przyzwoicie w serii próbnej. Wówczas 20-latek uzyskał 127 metrów i zajął 21. pozycję. Niestety, gdy przyszło do prawdziwej rywalizacji, zawodnik AZS-u Zakopane nie potrafił powtórzyć skoku z treningu i po uzyskaniu 123 metrów mógł zapomnieć o kolejnych punktach. Ostatecznie podopieczny Macieja Maciusiaka został sklasyfikowany na 36. lokacie.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Jakub Wolny - 2,5
W sobotę były mistrz świata juniorów z Val di Fiemme nie nawiązał do swojego wyniku z piątkowych eliminacji. Wówczas 21-latek uzyskał 128,5 metra, co pozwoliło mu zająć wysokie 8. miejsce. W pierwszej serii głównego konkursu, ze zdecydowanie niższej belki niż w eliminacjach (11 do 15), Jakub Wolny skoczył o 8,5 metra bliżej i w efekcie nie zdobył po raz drugi w tym sezonie punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Jan Ziobro - 2
Po piątkowych kwalifikacjach i sobotnim skoku w serii próbnej wydawało się, że Jan Ziobro wreszcie sięgnie po pierwsze pucharowe punkty w tym sezonie. Niestety brązowy medalista mistrzostw świata z Falun w głównym konkursie znów musiał przełknąć gorycz porażki. W pierwszej serii zawodów Polak nie poradził sobie z niską belką startową. 119 metrów pozwoliło mu zająć tylko 42. miejsce.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Piotr Żyła - 1
O występie w pierwszym konkursie indywidualnym w Ałmatach cieszynianin powinien jak najszybciej zapomnieć. Uczestnik IO w Soczi nie wyciągnął wniosków po swoich słabszych skokach w piątek i w sobotę nadal nie mógł dopasować się do obiektu w Kazachstanie. Polakowi nie pomogło podniesienie rozbiegu tuż przed jego skokiem. Piotr Żyła znów nierówno wyszedł z progu i swój pasywny skok zakończył na 115. metrze. Po 16. miejscu w Kuopio, tym razem 29-latek zajął 48. pozycję.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Maciej Kot - 1
Samą próbę Polaka w pierwszej serii można rozpatrywać w kategoriach pozytywnych. Co prawda pochodzący z Limanowej skoczek zaprezentował się słabiej niż w eliminacjach, ale 127 metrów zagwarantowałoby Maciejowi Kotowi występ w finale. Niestety do takowego nie doszło, bowiem brązowy medalista mistrzostw świata z Val di Fiemme został po swojej próbie zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. Tym samym nasz reprezentant nie zdobył punktów i ocena dla niego nie mogła być inna.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie