Rekord za rekordem Prevca, a i tak najlepszy jest... Polak!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Peterowi Prevcowi należy się duży szacunek za największą liczbę zwycięstw w jednym sezonie, jednak biorąc pod uwagę pewien istotny i często pomijany czynnik, szybko zauważymy, że w rzeczywistości najlepszy jest... Polak!

1
/ 7

Media "otrąbiły" rekord Prevca w liczbie wygranych konkursów w jednym sezonie. Słoweniec pobił go nawet dwa razy. Wystarczyło zwyciężyć czternastokrotnie, aby być na czele klasyfikacji, tymczasem triumfator Pucharu Świata na koniec dołożył jeszcze jedną wiktorię.

Nikt nie deprecjonuje wartości sukcesu wybitnego sportowca ze Słowenii, jednak w klasyfikacji rzadko bierze się pod uwagę wynik procentowy (liczba wygranych w stosunku do liczby rozegranych konkursów). Tymczasem nie każdy ze zwycięzców miał możliwość uczestniczenia w tak dużej liczbie zawodów co Prevc. Rodzi się pytanie: kto wygrałby, gdyby to właśnie ten czynnik decydował o zwycięstwie w klasyfikacji?

Przedstawiamy klasyfikację pod względem liczby zwycięstw. Od pierwszego do piątego. Tym razem jednak również z uwzględnieniem wartości wyrażonej w procentach.

2
/ 7

1. Peter Prevc: 15/29, 51,72 proc.

Sezon 2015/2016 to był popis Prevca. Słoweniec na swoim koncie zapisał 2303 punktów i wyprzedził drugiego Severina Freunda o, bagatela, 813! W Planicy zdołał pobić rekord Gregora Schlierenzauera w liczbie konkursowych zwycięstw w trakcie jednego sezonu. Na swoim koncie zebrał ich 15, czyli o dwa więcej niż konkurent z Austrii. Reprezentant Słowenii miał do "dyspozycji" 29 konkursów. Wynika z tego, że Prevc w minionym sezonie zanotował wynik 51,72 proc.

Jak wypadli rekordziści sprzed lat, a wśród nich, Adam Małysz?

3
/ 7

2. Gregor Schlierenzauer: 13/27, 48,15 proc.

Gregor Schlierenzauer w sezonie 2008/2009 zwyciężył efektownie, jednak nie na miarę Prevca. Na swoim koncie zapisał 2083 punktów i drugiego Simona Ammanna pokonał różnicą 307 "oczek". Można się domyślić, że również wynik procentowy nie jest tak imponujący, jak w przypadku dominatora z nadadriatyckiej Słowenii. U Austriaka wynosi on 48,15.

W dalszym ciągu więc bezsprzecznie dzieli i rządzi skoczek z Kranja.

4
/ 7

3. Janne Ahonen: 12/29, 41,38 proc.

Janne Ahonen, do dzisiaj idol wielu miłośników skoków narciarskich, był bezkonkurencyjny w sezonie 2004/2005. Co ciekawe, mógł wygrać, podobnie jak Prevc, w 29 konkursach. Sztuka ta udała mu się jednak w "zaledwie" 12. Tym samym jego rezultat procentowy to 41,38. Nie może się więc mierzyć nie tylko z podopiecznym Gorana Janusa, ale także ze Schlierenzauerem.

Czy pokonał go jednak wielki konkurent Adama Małysza i ulubieniec nie tylko niemieckich, ale również polskich kibiców?

5
/ 7

4. Martin Schmitt: 11/27, 40,74 proc.

Kolejna legenda w zestawieniu to Schmitt. W sezonie 1999/2000 triumfował w 11 konkursach. Możliwości na zwycięstwo miał 27, czyli mniej niż Ahonen czy Prevc, jednak reprezentant naszych zachodnich sąsiadów może pochwalić się słabszym wynikiem procentowym (40,74) od Fina i Słoweńca. Przegrywa również ze Schlierenzauerem.

Tym samym, wreszcie docieramy do najważniejszych dla nas informacji. Jest już zapewne jasne, że piątą lokatę zajmuje...

6
/ 7

5. Adam Małysz: 11/21, 52,38 proc.

Małysz wygrał "tylko" 11 konkursów w sezonie 2000/2001, jednak szans na zwycięstwo miał zaledwie 21, czyli zdecydowanie najmniej w porównaniu ze skoczkami, którzy są sklasyfikowani wyżej w zestawieniu. Wynik procentowy skoczka z Wisły to aż 52,38. Jeśli więc brać po uwagę ten wskaźnik - jest zdecydowanie najlepszy w całej stawce!

Jak więc kształtuje się tabela, w której najważniejszą daną jest rezultat procentowy?

7
/ 7

Małysz jest lepszy od Prevca zaledwie o 0,66 proc, jednak wciąż to on zajmuje pierwszą lokatę w rankingu. Jeśli jednak dominacja Słoweńca będzie trwać w kolejnym sezonie, lider szybko może się zmienić. Póki co, nacieszmy więc oczy tabelą, w której liderem jest Polak.

Uwzględniliśmy triumfatorów, którzy uzyskali rezultat nie niższy niż 40 proc. Stąd pojawiają się w niej skoczkowie spoza wcześniej przedstawionej pierwszej piątki zawodników klasyfikowanych ze względu na samą liczbę triumfów.

SkoczekKrajSezonLiczba triumfówProcent zwycięstw
1. Adam MałyszPolska2000/200111/2152,38
2. Peter PrevcSłowenia2015/201615/2951,72
3. Gregor SchlierenzauerAustria2008/200913/2748,15
4. Matti NykänenFinlandia1987/198810/2245,45
5. Andreas GoldbergerAustria1994/199510/2441,67
6. Janne AhonenFinlandia2004/200512/2941,38
7. Martin SchmittNiemcy1999/200011/2740,74
8. Matti NykänenFinlandia1982/198310/2540
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
yes
22.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mój kolega Wiktor mówił, że "Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". We wszystkim można dostrzec plusy i minusy.  
avatar
Paweł Gurski
22.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W przypadku Małysza powinno się brać 20 konkursów pod uwagę ponieważ w tym jednym został zdyskwalifikowany i w dodatku nie słusznie za nieprawidłowe narty więc defakto jakby w ogóle nie wystąpi Czytaj całość
avatar
piotruspan661
22.03.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Małysz zdecydowanie najlepszy jest jeszcze w co najmniej dwu rankingach - wśród skoczków najlepiej jadących w Rajdzie Dakar i najlepiej remontujących dachy.