W tym artykule dowiesz się o:
Za wyniki Biało-Czerwonych w Letnim Pucharze Kontynentalnym 2004 odpowiadali Stefan Horngacher oraz Zbigniew Klimowski (12 lat później wybrano ich na trenerów polskiej kadry A). Gospodarzem inauguracyjnych zawodów było Velenje. Mateja zajął tam czwarte i drugie miejsce. W Oberstdorfie był trzeci oraz trzynasty, a dwukrotnie triumfował Adam Małysz. "Batman z Wisły" gościnnie wystąpił wtedy w PK siedem miesięcy przed MŚ, które organizował właśnie Oberstdorf.
Podopieczny Heinza Kuttina królował później w Letniej Grand Prix, a Mateja triumfował w LPK. W Ramsau stanął na drugim oraz najwyższym stopniu podium. W Lillehammer miał czwarty i szósty wynik. Mateja jako pierwszy Polak wygrał klasyfikację generalną PK na igelicie. Obecnie jest trenerem kadry B, która będzie startowała w LPK 2016.
W 2005 roku Horngacher i Klimowski doprowadzili do zwycięstwa kolejnego polskiego zawodnika.
W Słowenii przeprowadzono tym razem trzy konkursy. Bachleda był czwarty oraz pierwszy w Velenje. W Kranju prowadził po pierwszej serii, a ostatecznie znowu znalazł się tuż za podium. W Einsiedeln zajął piąte i pierwsze miejsce. Oprócz niego na podium stanęli wtedy reprezentanci gospodarzy: Simon Ammann i Michael Moellinger. Kolejnym przystankiem LPK 2005 był Oberstdorf. Tam Bachledę zdyskwalifikowano w pierwszym konkursie, bo wystartował przy czerwonym świetle. Dzień po dyskwalifikacji Polak uplasował się tuż za podium. Z kolei w Lillehammer dwukrotnie był siódmy.
Europejska część zmagań została zakończona, pozostały jeszcze październikowe zawody w Stanach Zjednoczonych. Bachleda zdecydowanie wygrał drugi konkurs w Park City. Uzyskał 137,5 metra, podczas gdy najlepszy z pozostałych miał 125,5 m. Drugą serię odwołano. Dzień wcześniej lider LPK został sklasyfikowany na ósmym miejscu, ale i tak główne role odegrali Polacy. Triumfował Wojciech Skupień, a na drugim stopniu podium stanął Stefan Hula. Skupień zwyciężył również w Lake Placid. O 2,5 punktu wyprzedził drugiego Bachledę.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016: Andrzej Juskowiak: Portugalczycy obawiają się Polaków (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
W ostatnim konkursie mający już zapewnione zwycięstwo w "generalce" skoczek prowadził po pierwszej rundzie. Ostatecznie ponownie został sklasyfikowany na drugiej pozycji. Punkt więcej zdobył Anders Bardal. Bachleda uzyskał wtedy piąte miejsce startowe dla polskiej reprezentacji na pierwszy period Pucharu Świata 2005/2006. A jeszcze na początku 2005 r. w tym cyklu mogło skakać tylko trzech Biało-Czerwonych.
W Ameryce Północnej Bachleda świetnie spisał się też podczas LPK 2003, kiedy triumfował w Calgary i w Park City. Urodzony w 1982 roku zawodnik z dorobkiem siedmiu wygranych jest rekordzistą wśród Polaków pod względem liczby zwycięstw w PK na igelicie. W 2009 roku triumfował dwa razy w Wiśle. Dwukrotnie na drugim stopniu podium stawał wtedy Małysz.
Rekordzistą pod względem liczby zwycięstw w jednym sezonie Letniego Pucharu Kontynentalnego nie tylko wśród Polaków, ale w ogóle jest Stoch. Wziął udział w siedmiu konkursach edycji 2010 i wygrał aż sześciokrotnie. Podczas inauguracji w Kranju punkt więcej zdobył Andreas Strolz. Dzień później Stoch spisał się już najlepiej. Potem wygrał raz w Velenje i po dwa razy w Garmisch-Partenkirchen oraz w Ałmatach.
23-letni zawodnik świetnie skakał wtedy również w Letniej Grand Prix. Zaprezentował się w sześciu konkursach tego cyklu, w każdym stanął na podium, trzykrotnie pokonał wszystkich.
W następnej edycji LPK znowu najlepszy okazał się skoczek z Polski.
We wszystkich dziesięciu konkursach LPK 2011 uczestniczyli między innymi: Andreas Wank, Stefan Kraft i Zniszczoł. Najwięcej punktów do klasyfikacji generalnej zdobył reprezentant Polski. Zniszczoł wygrał zmagania w Trondheim. Za nim uplasowali się kolejno tacy zawodnicy jak: Anders Fannemel, Tom Hilde, Anders Bardal, Kraft i Peter Prevc. Dzień później siedemnastolatek zajął drugie miejsce (zwyciężył Prevc). Dwa miesiące wcześniej taka sama kolejność była w Stams.
Zniszczoła tylko raz zabrakło w czołowej dziesiątce - w sobotnim konkursie w Klingenthal uplasował się na trzynastej pozycji. Poza tym był szósty i piąty w Kranju, piąty w Stams, siódmy i piąty w Courchevel, a także czwarty w Klingenthal. Dwukrotnie na Vogtland-Arenie triumfował wówczas Piotr Żyła.
Po sześciu konkursach LPK 2014 Wolny plasował się na trzecim miejscu. W Kranju był piętnasty oraz jedenasty, w Wiśle dwukrotnie czwarty, a w Kuopio piąty i dziewiąty. W następnych zawodach, które rozegrano we Frenstacie, nie uczestniczył. Powrócił do rywalizacji w Klingenthal. W pierwszym konkursie na Vogtland-Arenie zajmował drugą lokatę po pierwszej serii, w drugiej skoczył najdalej, lecz został zdyskwalifikowany z powodu nieprawidłowego kombinezonu. Dzień później zwyciężył. Po tym sukcesie w punktacji łącznej Wolny był piąty.
W Stams mistrz świata juniorów odniósł dwa zwycięstwa i został liderem klasyfikacji generalnej. 21 września 2014 r. w Austrii triumfował, mimo że po pierwszej odsłonie rywalizacji plasował się na siódmej pozycji. W Trondheim nie skakał. Te zmagania zaplanowano na 27 oraz 28 września, a równolegle odbywały się zawody LGP w Hinzenbach i tam właśnie wtedy wystartował Polak. Mimo nieobecności, utrzymał prowadzenie w "generalce". Na koniec letniego sezonu, występował w LGP w Klingenthal. Tam jednak upadł i przez to stracił cały zimowy sezon 2014/2015.
na Instagramie 
na Facebooku 
