Wielki entuzjazm Słoweńców i rozgoryczenie w Norwegii. Światowe media komentują sobotni konkurs w Ruce

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Światowe media nie skomentowały w zbyt szerokim stopniu sobotniego konkursu na skoczni Rukatunturi. Da się jednak zauważyć wielki niepokój u Norwegów, którzy ogółem spisali się przeciętnie, podobnie jak reprezentanci Polski.

1
/ 4

[b]

vg.no: "Rozczarowujący skok Johanssona w drugiej serii" [/b]

W sobotnim konkursie w Ruce tylko dwóch reprezentantów Polski weszło do drugiej serii. Powodów do zadowolenia nie mają też Norwegowie, którzy wprowadzili do finału trzech zawodników. W końcowej klasyfikacji zmagań na Rukatunturi jednak żaden z nich nie znalazł się w czołowej dziesiątce.

"Robert Johansson po pierwszej serii zajmował czwarte miejsce, tracąc zaledwie 6,2 pkt do prowadzącego Anze Laniska. Johansson miał szansę na zwycięstwo, ale oddał rozczarowujący skok w drugiej serii, lądując na 113 metrze i ostatecznie zajął 12. miejsce. W sobotę wystartowało sześciu Norwegów bez Halvora Egnera Graneruda, który przepadł w kwalifikacjach. Niestety po pierwszej serii odpadła połowa reprezentantów naszego kraju" - czytamy na norweskim portalu vg.no.

2
/ 4

[b]

siol.net: "Wielki sukces Laniska w Finlandii" [/b]

Zupełnie inne nastroje panują w Słowenii. Nie ma co się jednak dziwić, bo 2. miejsce zajął Anze Lanisek, który przegrał tylko z fenomenalnym Ryoyu Kobayashim.

"Wszyscy Słoweńcy startujący w konkursie zdobyli punkty do klasyfikacji Pucharu Świata. Ponadto każdy z nich zajął miejsce w czołowej dwudziestce rywalizacji - czytamy na portalu siol.net.

"Anze Lanisek zanotował wielki sukces, notując dwie udane próby. Lanisek po pierwszej serii prowadził, ale ostatecznie musiał uznać wyższość Kobayashiego. Anze już po raz piąty stanął na drugim stopniu podium w Pucharze Świata. Oprócz tego dwukrotnie zajmował trzecie miejsca" - zauważają dziennikarze słoweńskiego portalu.

ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym prezesem PZN? "Kandydatem środowiska narciarskiego jest Adam Małysz"

3
/ 4

[b]

krone.at: "Kraft kończy na czwartym miejscu, Kobayashi zwycięski" [/b]

Stefan Kraft zaliczył drugi kolejny bardzo dobry występ w Pucharze Świata. Tym razem Austriak zakończył zmagania na czwartym miejscu. Austriackie media zwracają jednak uwagę, że do podium brakowało mu sporo.

"Najlepszym austriackim skoczkiem dzisiejszego dnia był Stefan Kraft, który był czwarty, wyraźnie przegrywając walkę o podium. Stracił do niego 14,6 pkt. Kraft był też jedynym naszym reprezentantem w pierwszej dziesiątce konkursu, ponieważ Jan Hoerl skoczył tylko 109 metrów po trudnościach z zapięciem nart. Ostatecznie zakończył konkurs na 17. miejscu - czytamy na portalu krone.at.

4
/ 4

sport.de: "Eisenbichler wskakuje na podium"

Powody do radości po pierwszym indywidualnym konkursie w Ruce mają także Niemcy. "Z naszego punktu widzenia Eisenbichler był człowiekiem dnia. W drugiej serii w trudnych warunkach odrobił straty i przesunął się na podium, notując najlepszy wynik w sezonie" - czytamy na sport.de.

"Kiedy Markus Eisenbichler wskoczył na podium, to jego przyjaciel Karl Geiger entuzjastycznie go oklaskiwał. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata po raz pierwszy w tym sezonie był widzem podczas dekoracji sezonu, ale mimo to był zadowolony. Zachował żółty trykot lidera w walce o kryształową kulę" - zakończył sport.de.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)