Dziękujemy za wspólne śledzenie relacji i zapraszamy już na relacje z sezonu zimowego.

Dawid Kubacki nie pozostawił wątpliwości. Skokiem na 130. metr w finale przypieczętował triumf we wtorkowym konkursie i oczywiście w całym Letnim Grand Prix 2017.

Rozpoczynamy finałową serię wtorkowego konkursu. Belka startowa o numerze 16.

Start finałowej serii zaplanowano na 16:52.

Z trudnymi warunkami potrafił jednak poradzić sobie Dawid Kubacki. Przy niezbyt mocnym wietrze pod narty uzyskał 140 metrów i prowadzi po 1. serii. Co więcej do finałowej serii nie awansowali Anze Lanisek i Junshiro Kobayashi, co oznacza, że Polak już zapewnił sobie triumf w klasyfikacji generalnej cyklu!

W tej chwili zaczęło wiać nawet w plecy. Do końca serii jeszcze dwóch skoczków.

Wiatr zdecydowanie zelżał i przy tak niskim rozbiegu skoczkowie, którzy pozostali jeszcze w pierwszej serii, mogą mieć duży problem z uzyskaniem dobrych odległości.

Z trudnymi warunkami nie poradził sobie Piotr Żyła. Tylko 118 metrów i wiślanina nie będzie w finałowej serii.

Obecnie wiatr sprzyja skoczkom, wieje dość mocno pod narty i stąd tak długie skoki.

30 zawodników oddało już swoje próby. Prowadzi po znakomitym locie Andreas Wellinger. Kamil Stoch na razie zajmuje 3. miejsce.

Peter Prevc, który w serii próbnej przegrał tylko z Dawidem Kubackim, tym razem skoczył zaledwie 117 metrów i może nie awansować nawet do drugiej serii.

Już trzy dyskwalifikacje w dzisiejszym konkursie. Tym razem kontroli sprzętu pozytywnie nie przeszedł Japończyk Yumu Harada.

Estończyk Artti Aigro, który po dalekim skoku na 131. metr miał duże szanse na awans do trzydziestki, został zdyskwalifikowany. Z kolei Słoweniec Ziga Jelar został zdyskwalifikowany jeszcze przed oddaniem swojej próby.

Na razie warunki na skoczni, podobnie jak w serii próbnej, są zmienne. Większość skoczków ma wiatr pod narty, ale są też momenty, gdy zawodnicy muszą radzić sobie z podmuchami w plecy, co przy niskim rozbiegu, jest dużym wyzwaniem.

Rozpoczynamy pierwszą serię konkursową z belki startowej o numerze 16.

Przypomnijmy jeszcze parametry Vogtlandareny - punkt K (125. metr), odległość bezpieczeństwa (140. metr). Letni rekord obiektu należy do Gregora Schlierenzauera, Macieja Kota i Kamila Stocha (143,5 metra).

Liczymy, że na konkurs, który rozpocznie się za chwilę, wiatr uspokoi się i nie będzie odgrywał ważnej roli w zawodach.

Jedyna kwestia, która może nieco niepokoić przed konkursem to zmienne warunki na Vogtlandarenie. O ile w poniedziałek wiatr był minimalny i podobny dla większości skoczków, o tyle we wtorek podczas serii próbnej był zmienny i dodatkowo wiał z różną siłą.

Łącznie w zawodach wystąpi 7 Biało-Czerwonych, którzy wczoraj wyśmienicie wypadli w kwalifikacjach. Wygrał je oczywiście Kubacki, ale w czołowej dziesiątce było aż 6 naszych reprezentantów.

Letnie GP w Klingenthal: Polacy nie zwalniają tempa! Dawid Kubacki poza zasięgiem rywali!

Nowotarżanin stoi także przed szansą przejścia do historii skoków narciarskich. Jeszcze nigdy w historii żaden ze skoczków nie wygrał wszystkich zawodów LGP, w których wystartował. Przed taką szansą stoi Dawid Kubacki, który wygrał 4 konkursy z rzędu, w których startował i dzisiaj jest murowanym faworytem do 5 wiktorii.

Tym samym Kubacki raz jeszcze potwierdził, że tylko niekorzystne i zmienne warunki, mogą mu odebrać we wtorek zwycięstwo w konkursie i ewentualny triumf w klasyfikacji generalnej cyklu.

Na sam początek naszej relacji od razu bardzo dobra wiadomość. W serii próbnej, która poprzedziła zawody, znów niedościgniony dla rywali był Dawid Kubacki. Polak oddał skok aż na 144.metr i drugiego Petera Prevca pokonał o ponad 10 punktów.

LGP w Klingenthal: 144 metry i 1. miejsce Dawida Kubackiego w serii próbnej!

Rozpoczynamy relację z finałowych zawodów Letniego Grand Prix 2017 w niemieckim Klingenthal.