- Najważniejsze jest dla mnie, że czołowi zawodnicy nie opuścili zawodów w Japonii, dzięki czemu wygrałem w równej walce z najlepszymi. Nie chciałbym na tym poprzestać. Wygrywając raz, chce się wygrać drugi raz. Chce się tego więcej i jest to motywacja do dalszej pracy - powiedział Maciej Kot, który podczas niedawnych zawodów w Sapporo i Pjongczang odniósł dwa pierwsze zwycięstwa w karierze w cyklu Pucharu Świata .
Stoch to nasz mistrz, a Zyla nasz smieszek..ale wszyscy moga byc mistrzami swiata przy dobrych ukladach.i tego im zyczymy..
gooooooooo Czytaj całość