- Termin 18-19 listopad jest trochę sensacyjny, tak wcześnie Puchar Świata jeszcze się nie zaczynał. Nowością będzie to, że kamery będą mogły podglądać kontrolę sprzętu u zawodnika. Jeśli chodzi o skoki na Stadionie Narodowym, ja raczej ten pomysł zarzuciłem, ale dyrektor PŚ Walter Hofer mówi, żebym o tym nie zapominał. Technologicznie jest to możliwe, możemy teraz myśleć o rzeczach, o których parę lat temu w ogóle nie było mowy - mówi przed inauguracją sezonu skoków narciarskich prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. Pierwszy zawody PŚ odbędą się już za dwa tygodnie na skoczni w Wiśle.