- Ustaliliśmy, że nie przeprowadzamy testów na miejscu - mówi Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego przed zawodami Pucharu Świata w skokach narciarskich, które w najbliższy weekend odbędą się w Zakopanem. To nie oznacza wcale, że najlepsi zawodnicy nie będą przebadani. - Obowiązują przepisy FIS-owskie, które mówią, że wszyscy uczestnicy muszą przyjechać z ważnym testem na koronawirusa wykonanym maksymalnie 72 godziny wcześniej. Wszyscy dostarczyli potwierdzenia o negatywnych wynikach - dodaje.