- To są takie pierwsze odruchy, które głęboko zaciemniają nasze dusze i potrafią wywołać mroczne myśli. Pozwólmy jej to przeżyć. Ona tak szczerze odreagowała. To jest naturalne. To jest raczej epizodyczne. Takie tąpnięcie też trzeba przeżyć. Jeśli tylko będzie tam odpowiednia atmosfera, pomocna ręka, to ona szybko z tego się otrząśnie i przejdzie do następnego etapu - mówi Bronisław Stoch, ojciec Kamila Stocha, ale także psycholog kliniczny.