Przed inauguracją bieżącego sezonu Red Bull jednogłośnie wymieniany był jako najpoważniejszy kandydat do obrony tytułu mistrza kraju. Podopieczni Oscara Garcii zmagania w lidze rozpoczęli jednak od porażki 1:3 ze Sturmem i remisu 1:1 z Wolfsbergerem, a na przełomie września i października wygrali tylko dwa z pięciu spotkań w Bundeslidze. Ponieważ świetnie spisywały się wówczas zespoły z Altach i Grazu, długo wydawało się, że któryś z nich może rzucić wyzwanie „Bykom” w walce o mistrzostwo. Od 3. aż do 21. kolejki właśnie te dwie ekipy zasiadały na fotelu lidera, po dwóch pierwszych kolejkach tabelę otwierały Rapid i Austria. Red Bull prowadzenie w wyścigu o mistrzostwo objął dopiero po 21. serii spotkań. Ale gdy już je objął, najpewniej nie odda go do końca sezonu.
Od 30 listopada zespół z Salzburga rozegrał w lidze czternaście spotkań. Ich bilans? Trzynaście wygranych i jeden remis, w połowie marca z Admirą. Imponująca seria musiała przełożyć się na miejsce w tabeli, już wczesną wiosną Red Bull został liderem, a z każdą kolejką powiększa tylko przewagę nad resztą ligowej stawki. Obecnie ma 15 punktów więcej od wicelidera, Austrii Wiedeń. Jeśli w sobotę wygra z SV Ried, będzie pewny obrony mistrzowskiego tytułu. A trudno wyobrazić sobie, aby było inaczej, Red Bull formą imponuje bowiem nie tylko w Bundeslidze, ale i w Pucharze Austrii. W środę, w półfinale tych rozgrywek, rozgromił na wyjeździe Admirę 5:0 i w decydującym spotkaniu powalczy o główne trofeum z Rapidem.
W cieniu walki o mistrzostwo trwa batalia o awans do europejskich pucharów. Na sześć kolejek przed końcem sezonu o dwa miejsca w Lidze Europy walczą Austria Wiedeń, SCR Altach i Sturm Graz. Całą trójkę dzieli zaledwie dwa punkty, każdy mecz jest więc na wagę złota. Tym bardziej bezpośrednie konfrontacje, a do takiej dojdzie właśnie w sobotę, gdy w stolicy Austria podejmie Sturm. Gospodarze wygrali dwa ostatnie mecze, w tym wyjazdowe derby z Rapidem, wydają się więc być naturalnym faworytem spotkania. Miejscowi jednak w bieżącym sezonie tyle razy sprawiali już zawód swoim kibicom, że jeśli w sobotę nie zwyciężą, trudno będzie mówić o niespodziance. Tego samego dnia inny z kandydatów do gry w Europie, SCR Altach, zagra na wyjeździe z walczącym o utrzymanie w Bundeslidze, SKN Sankt Pölten.
Weekendowe plany transmisyjne Sportklubu z austriackiej Bundesligi:
Austria Wiedeń – Sturm Graz na żywo sobota 29 kwietnia, godz. 16.00
Red Bull Salzburg – SV Ried na żywo sobota 29 kwietnia, godz. 18.30
SKN Sankt Pölten – SCR Altach premiera sobota 29 kwietnia, godz. 20.30
Admira Wacker Mödling – Rapid Wiedeń na żywo niedziela 30 kwietnia, godz. 16.30
ZOBACZ WIDEO: Potężny wsad koszykarza Barcelony i… zobacz co się stało!
Czy Red Bull już w najbliższy weekend zapewni sobie mistrzostwo Austrii? 
