Bauhaus Liga ASOBAL: Barcelona w środę, Barcelona w sobotę. Dwa mecze drużyny Kamila Syprzaka w Sportklubie

FC Barcelona Lassa już kilka tygodni temu zapewniła sobie siódme z rzędu mistrzostwo kraju. Katalończycy pragną jednak zakończyć sezon z kompletem zwycięstw. Potrzebują do tego jeszcze czterech kroków. Dwa z nich mogą wykonać w tym tygodniu.

Jacek Żytnicki
Jacek Żytnicki
PAP/EPA / Marta Perez

Zgodnie z przedsezonowymi założeniami zespół Kamila Syprzaka zdominował tegoroczne rozgrywki w ASOBAL. FC Barcelona Lassa wygrała w lidze wszystkie 26 meczów, choć w kilku z nich rywale zawiesili poprzeczkę bardzo wysoko. Szczególnie mocno Katalończykom dali się we znaki szczypiorniści Ademar Leon, którzy dwukrotnie przegrywali różnicą jednej bramki – 27:28 we własnej hali i 25:26 w Palau Blaugrana. Koniec końców, podopieczni Xaviego Pascuala swój plan realizują jednak na razie ze 100% skutecznością. Jeszcze czterech meczów brakuje im, aby znów rozegrać sezon perfekcyjny.

W najbliższej kolejce Kamil Syprzak i jego koledzy zagrają na wyjeździe z dwunastą w ligowej tabeli Fertiberią Puerto Sagunto, w sobotę podejmą przed własną publicznością dziesiąty w tym zestawieniu Angel Ximénez-Avia Puente Genil. Oba spotkania w Sportklubie, w obu zespół Polaka nie powinien mieć najmniejszych problemów ze zdobyciem kompletu punktów. Podobnie zresztą jak i w dwóch ostatnich kolejkach, kiedy to Barcelona zmierzy się z Helvetią Anaitasuna oraz z Hueską.

Po ostatnim z tych meczów sezon dla Katalończyków jeszcze się nie skończy, wręcz przeciwnie – w Kolonii walczyć będą oni bowiem o triumf w Lidze Mistrzów. Do najlepszej czwórki na Starym Kontynencie Hiszpanie awansowali pokonując w dwumeczu THW Kiel. W obu spotkaniach z bardzo dobrej strony zaprezentował się Kamil Syprzak. Obrotowy reprezentacji Polski w Sparkassen-Arenie zdobył dwa gole, w rewanżu dołożył dwa kolejne trafienia, a w sumie w całej Lidze Mistrzów ma w tym sezonie na koncie trzydzieści cztery bramki.

W półfinale nowo koronowani mistrzowie Hiszpanii zmierzą się z Vardarem, który do Final Four zakwalifikował się po raz pierwszy w historii, w poprzednich latach Macedończycy regularnie kończyli swój udział w tych rozgrywkach na ćwierćfinale. Z kolei Barcelona w ostatnich dwóch dekadach aż jedenaście razy wystąpiła w wielkim finale Champions League, osiem z nich rozstrzygając na swoją korzyść! Ostatni triumf Katalończycy zanotowali w 2015 roku, w decydującym spotkaniu wygrali wówczas 28:23 z MKB Veszprem.

Najbliższe spotkania w ASOBAL będą więc dla podopiecznych Xaviego Pascuala znakomitą formą przygotowań przed turniejem w Kolonii. Czy utytułowany szkoleniowiec będzie próbował sprawdzić w nich nowe rozwiązania taktyczne, a może w pojedynczych spotkaniach da odpocząć swoim największym gwiazdom? Odpowiedzi na te pytania w Sportklubie. W środę (10 maja) na żywo o 20.30 mecz z Fertiberią Puerto Sagunto, w sobotę (13 maja) premierowo, także o 20.30, spotkanie z Angel Ximénez-Avią Puente Genil.

ZOBACZ WIDEO: Wielka radość w Trei, Cucine Lube po raz czwarty w historii siatkarskim mistrzem Włoch
Czy FC Barcelona Lassa wygra w tym sezonie Ligę Mistrzów w piłce ręcznej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×