Liga ACB: Adam Waczyński walczy o rozstawienie w play-off na boisku mistrza kraju

Newspix / Paweł Pietranik / Na zdjęciu: Adam Waczyński
Newspix / Paweł Pietranik / Na zdjęciu: Adam Waczyński

Po trzech wygranych z rzędu Unicaja awansowała na piąte miejsce w tabeli. W weekend drużyna Adama Waczyńskiego spróbuje kontynuować znakomitą serię w wyjazdowej potyczce z Valencią. Premierowo w niedzielny wieczór w Sportklubie.

Tydzień temu Unicaja rozegrała znakomitą partię przeciwko Barcelonie i pokonała przed własną publicznością wiceliderów Ligi ACB 80:78. Po wygranej tej podopieczni Joana Plazy umocnili się na piątym miejscu w tabeli i na sześć kolejek przed zakończeniem rundy zasadniczej są bardzo blisko zapewnienia sobie awansu do play-off. Ekipa z Malagi wciąż walczy jednak o to, żeby w ćwierćfinale trafić na teoretycznie słabszego rywala, aby tak się stało, musiałaby jednak zakończyć rundę zasadniczą przynajmniej na czwartej pozycji.

Droga do czwórki wydaje się daleka, Unicaja do czwartej Valencii traci bowiem obecnie cztery „oczka”. Połowę tego dystansu może jednak zniwelować już w najbliższą niedzielę, kiedy zagra z aktualnym mistrzem kraju w jego hali. Zwyciężyć będzie niezwykle trudno, goście zrobią jednak wszystko, aby wracać do Malagi z tarczą. W bieżącym sezonie czterokrotnie grali już oni z Valencią, triumfowali tylko raz – na własnym terenie w Lidze ACB – 74:67. Poza tym dwukrotnie musieli uznać wyższość rywali w Eurolidze (83:83 w Maladze i 53:91 w Walencji), a także w Superpucharze Hiszpanii – na otwarcie sezonu przegrali z mistrzami Hiszpanii 78:83.

Kibice w Polsce liczą na dobry występ Adama Waczyńskiego, który ostatnio nieco rzadziej pojawia się na parkiecie. Joan Plaza dysponuje na tyle szeroką kadrą, że w poszczególnych momentach sezonu desygnuje do kluczowych ról innych zawodników. Reprezentant Polski ostatnio został odstawiony nieco na drugi plan, kiedy już jednak pojawia się na boisku, znakomicie wywiązuje się z powierzonych mu zadań. Tak było m.in. w potyczce z Barceloną, w której Waczyński po raz pierwszy powąchał parkiet dopiero w trzeciej kwarcie, w ostatniej odsłonie rzucił jednak ważną „trójkę”, która pozwoliła Unicaji zbudować niewielką przewagę. Miejmy nadzieję, że w Walencji „Waca” dostanie więcej szans na zaprezentowanie swoich niebagatelnych umiejętności i będzie jednym z najważniejszych zawodników szlagierowego starcia 29. kolejki.

Valencia Basket – Unicaja / 22 kwietnia, godz. 23.00 (premiera w Sportklubie)

ZOBACZ WIDEO: Barcelona przegrywa w Maladze

Źródło artykułu: