Koszykarski weekend w Sportklubie

Materiały prasowe / Materiały prasowe / Sebastian Stankiewicz / Na zdjęciu: koszykarki CCC Polkowice
Materiały prasowe / Materiały prasowe / Sebastian Stankiewicz / Na zdjęciu: koszykarki CCC Polkowice

Siedem spotkań, w tym mecze z ligi niemieckiej, hiszpańskiej i tureckiej, a także szlagierowa potyczka z EBLK, w której CCC Polkowice zmierzy się InvestInTheWest Eneą Gorzów Wielkopolski. Sprawdź koszykarski rozkład jazdy Sportklubu na weekend.

Pierwsza koszykarska propozycja Sportklubu na weekend to wizyta w Berlinie i mecz miejscowej ALBY z Fraportem Skyliners. Gospodarze po ośmiu kolejkach są wiceliderami tabeli, a w dotychczasowych meczach ponieśli zaledwie jedną porażkę – z Rastą Vechta. Berlińczycy gonią Bayern Monachium i jeśli w piątek zdobędą dwa punkty, znacznie zbliżą się do Bawarczyków, którzy w tegorocznej kampanii nie ponieśli jeszcze żadnych strat. A z odniesieniem zwycięstwa ALBA nie powinna mieć większych problemów – koszykarze ze stolicy podejmą bowiem Fraport Skyliners, który ma na koncie znacznie więcej porażek (5), niż zwycięstw (3).

W weekend w Sportklubie także trzy transmisje z tureckiej BSL, pierwsza już w sobotni poranek – w Izmirze miejscowy Pinar Karsiyaka zmierzy się z Turk Telekom. Obie drużyny grają w tym sezonie na zbliżonym poziomie i legitymują się podobnym bilansem, dlatego powinniśmy być świadkami bardzo wyrównanego meczu. Gospodarze pięć poprzednich spotkań w Karsiyaka Arenie rozstrzygali na swoją korzyść – w lidze pokonali Sakaryę, Darussafakę i Afyon Belediye, a w Pucharze FIBA Spirou Charleroi i Istanbul BB. W sobotę również będą faworytami, tym bardziej, że zawodnicy z Ankary z trzech ostatnich delegacji zawsze wracali z pustymi rękoma.

Niemal bezpośrednio po meczu w Izmirze na antenie Sportklubu kolejna transmisja z BSL, tym razem spotkanie Galatasaray – Banvit. Miejscowi słabo rozpoczęli sezon, z pięciu poprzednich meczów wygrali jednak aż cztery i awansowali na dziewiąte miejsce w tabeli. W przypadku zwycięstwa w starciu z Banvitem niemal na pewno przebiją się do najlepszej ósemki rozgrywek. Przyjezdni z kolei kiepsko zainaugurowali tegoroczną kampanię i… nadal prezentują się słabo. Były klub Damiana Kuliga z bilansem 2-6 zajmuje w tabeli przedostatnie miejsce i wyprzedza jedynie Istanbul BBSK, a więc… obecną drużynę polskiego rodzynka w BSL.

Kolejne spotkanie znad Bosforu w niedzielny wieczór i będzie to właśnie mecz obecnej drużyny Damiana Kuliga z mistrzem kraju, Fenerbahce Stambuł. Zwycięstwo BBSK byłoby wielką niespodzianką, miejscowi są bowiem czerwoną latarnią rozgrywek, a ich rywale otwierają tabelę z bilansem 8-0. Fenerbahce wybornie spisuje się zresztą nie tylko na własnym podwórku, ale i w Eurolidze, w której wygrało sześć poprzednich meczów, w ostatnim z nich gromiąc na wyjeździe FC Barcelonę Lassa 84:65. Z formą, jaką prezentują obecnie podopieczni Željko Obradovica, jakiekolwiek ich potknięcie w meczu z BBSK wydaje się niemożliwe.

Lider BSL zagra w niedzielę, a wicelider rozgrywek – Anadolu Efes – dzień później, w meczu kończącym 10. kolejkę. Zespół ze Stambułu zmierzy się w nim na wyjeździe z Bahcesehir Koleji. Goście w poprzednim tygodniu niespodziewanie przegrali domowe derby z Besiktasem 86:90 i w starciu z kolejnym lokalnym rywalem będą chcieli powetować sobie tę wpadkę. Miejscowi na razie orbitują w środkowych rejonach tabeli i raczej niewiele wskazuje na to, żeby po zakończeniu tej kolejki mieli wykonać w niej spektakularny skok.

Na awans liczą za to koszykarze Valencii, którzy na razie w Lidze ACB sklasyfikowani są dopiero na dziewiątej pozycji i mają na koncie po pięć zwycięstw i porażek. Bezpośrednio przed nimi w tabeli znajdują się koszykarze Morabanc Andorra, którzy legitymują się dokładnie takim samym dorobkiem punktowym, mają jednak minimalnie lepszy bilans małych punktów. W ostatnich tygodniach nieco wyższą formę prezentują gospodarze, oni także będą faworytami sobotniej konfrontacji. Od początku listopada w Poliesportiu Sports Hall zdołali wygrać z Galatasaray (po dogrywce), Baskonią i Crveną Zvezdą. Czy ich kolejną ofiarą będą mistrzowie Hiszpanii sprzed dwóch lat?

Koszykarskim hitem weekendu w Sportklubie będzie niedzielna potyczka CCC Polkowice – InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski. Miejscowe są jedyną drużyną Energa Basket Ligi Kobiet, która w tym sezonie nie poniosła jeszcze żadnych strat. Polkowiczanki wygrały wszystkie osiem meczów i choć mają na koncie jedno spotkanie mniej niż połowa drużyn i tak otwierają tabelę. W niedzielnym starciu z Eneą gospodynie również będą zdecydowanymi faworytkami. Ich rywalki po bardzo dobrym otwarciu sezonu spuściły nieco ostatnio z tonu, a z trzech poprzednich meczów przegrały aż dwa: najpierw u siebie z Wisłą CanPack Kraków, a przed tygodniem, także we własnej hali, z Artego Bydgoszcz.

Koszykarski weekend w Sportklubie:
ALBA Berlin – Fraport Skyliners / 7 grudnia, godz. 20.30 (na żywo)
Pinar Karsiyaka – Turk Telekom / 8 grudnia, godz. 11.00 (na żywo)
Galatasaray – Banvit / 8 grudnia, godz. 13.15 (na żywo)
Valencia Basket – Morabanc Andorra / 8 grudnia, godz. 22.00 (premiera)
CCC Polkowice – InvestInTheWest Enea Gorzów Wlkp. / 9 grudnia, godz. 15.00 (na żywo)
Istanbul BBSK – Fenerbahce / 9 grudnia, godz. 22.30 (premiera)
Bahcesehir Koleji – Anadolu Efes / 10 grudnia, godz. 17.00 (na żywo)

ZOBACZ WIDEO: Ważna wygrana Ślęzy w meczu na szczycie EBLK!

Źródło artykułu: