Anna Lewandowska wyjechała z Kataru. Wcześniej wrzuciła słynnego mema
Anna Lewandowska dopingowała swojego męża w dwóch pierwszych meczach mistrzostw świata w Katarze. W mediach społecznościowych pokazała, że na krótko wraca do Barcelony.
Zobaczyć mogli, jak "Lewy" strzela swojego pierwszego w karierze gola na mistrzostwach świata. Napastnik ustalił wynik spotkania, dzięki czemu Biało-Czerwoni pozostali w grze o wyjście z grupy.
W niedzielę Lewandowska zamieściła na Instastories zdjęcie z lotniska. Poinformowała, że na krótko wraca do Barcelony.
Zapowiedziała jednocześnie, że niebawem powróci do Kataru. Należy się spodziewać, że zobaczy na żywo środowy mecz Polaków z Argentyną.
ZOBACZ WIDEO: Wysłał SMS. On przewidział zwycięstwo PolakówCzytaj także:
- Tak zareagowali na wygraną Polaków. Przypomnieli niezwykłe zdjęcie
- To nie fotomontaż. Zdjęcie z Kielc podbija internet
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)