W 1996 roku Polska oszalała na jej punkcie. Zobacz, jak się zmieniła

Newspix / Maciej Smiarowski / Na zdjęciu: Magdalena Grzybowska (rok 2007)
Newspix / Maciej Smiarowski / Na zdjęciu: Magdalena Grzybowska (rok 2007)

Polska oszalała, gdy w 1996 roku wygrała juniorski turniej Australian Open. Marzyliśmy o wygranych w wielkich szlemach, o byciu liderką rankingu WTA, ale już w wieku 24 lat musiała zakończyć pięknie zapowiadającą się karierę.

W tym artykule dowiesz się o:

Magdalena Grzybowska dotarła w 1998 roku na 30. miejsce w rankingu WTA. Dzisiaj taka pozycja nie robi na nikim wrażenia, gdy Iga Świątek przez wiele miesięcy była absolutną liderką i właśnie przygotowuje się kończącego sezonu WTA Finals. Ale wówczas żadna Polka wcześniej nie zaszła aż tak wysoko w kobiecym tenisie.

Mieliśmy nadzieję, że przez lata będziemy emocjonować się występami Grzybowskiej w najważniejszych tenisowych turniejach. Tym bardziej, że w 1996 roku wygrała juniorski turniej Australian Open. Niestety dwa lata później doznała poważnej kontuzji kolana. Pauzowała bardzo długo, próbowała wrócić do grania, ale ostatecznie w wieku 24 lat musiała zakończyć karierę.

- Kontuzja sprawiła, że się pożegnałam z zawodowym tenisem i wydaje mi się, że to była dobra decyzja. Pod koniec kariery zaczynałam się męczyć z takimi prozaicznymi rzeczami jak ból albo to, że nie mogę grać na sto procent. Do tego ciągłe wyjazdy. Decyzja została zatem przeze mnie podjęta z wielką ulgą i staram się do tego nie wracać - mówiła kilka lat temu w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".

Magdalena Grzybowska podczas ceremonii odsłonięcia jej gwiazdy w Alei Gwiazd Tenisa w Krakowie / PAP/Jacek Bednarczyk
Magdalena Grzybowska podczas ceremonii odsłonięcia jej gwiazdy w Alei Gwiazd Tenisa w Krakowie / PAP/Jacek Bednarczyk

Szkoda, bo w bardzo krótkim odstępie czasu pokazała, że miała naprawdę duży talent. Potrafiła ogrywać takie zawodniczki jak: Venus Williams, Anke Huber, Jennifer Capriati czy Conchitę Martinez.

Po zakończeniu kariery studiowała w Paryżu. Została też przy tenisie i przez wiele lat komentowała mecze na antenie Eurosportu. Była również agentką sióstr Radwańskich. Później zajęła się nieruchomościami.

Cały czas komentuje to, co się dzieje w światowym tenisie (więcej TUTAJ).

Magdalena Grzybowska, 1998 rok / Fot. Getty Images / Allsport
Magdalena Grzybowska, 1998 rok / Fot. Getty Images / Allsport

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Komentarze (1)
avatar
kaziu1950
20.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Widzę ,że ten redaktorek oszalał ! Pisząc takie bzdury.