Boniek wbił szpilę Najmanowi. Ten nie pozostał dłużny. "Już się nie przytrafi"

"Tylko uważaj Marcin i nie denerwuj Kamila" - napisał na platformie X Zbigniew Boniek. Skierował te słowa do Marcina Najmana, który opublikował wspólne zdjęcie z Kamilem Glikiem. Na reakcję długo czekać nie trzeba było.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Marcin Najman i Zbigniew Boniek WP SportoweFakty / Marcin Najman i Zbigniew Boniek
"Los Reprezentacji zawsze leżał mi na sercu" napisał na platformie X Marcin Najman. Były bokser, a obecnie uczestnik gal typu freak fight dodał do tego zdjęcie z Kamilem Glikiem.

Dodał jednocześnie, że bardzo lubi i szanuje rozmowy z ekspertami na temat piłki nożnej.

"Dlatego cenię sobie rozmowy z fachowcami takimi jak Kamil Glik czy Zbigniew Boniek" - dodał we wpisie.

Zakończył go optymistycznym hasłem. "Będzie dobrze! Po każdej burzy wychodzi słońce" - napisał w kontekście ostatnich sportowych wydarzeń związanych z reprezentacją Polski.

Boniek nie mógł nie zauważyć tego wpisu, bo został w nim oznaczony. Zdecydował się na niego zareagować. Bardziej skupił się jednak na zdjęciu i... ostrzegł Najmana.

"Tylko uważaj Marcin i nie denerwuj Kamila. Inaczej może być kolejne odklepanie" - odpisał były prezes PZPN udostępniając post Najmana.

Były bokser nie pozostał dłużny. "Zbyszku nie denerwuj się. Mnie ostatni raz przytrafiło się to 12 lat temu. I już się nie przytrafi. Choć Ty dłużej zachowujesz dobrą passę" - odpowiedział.

"Bo kiedy to ta abdykacja z Estonią była? 2004 chyba... Wiem, wiem... Estonia zawsze niebezpieczna. Tłumacze to właśnie chłopakom" - dodał. Popełnił jednak w tym wszystkim gafę, z której po chwili sam się tłumaczył.

"Mój błąd. Abdykacja po Łotwie była i to w 2002 roku. Łotwa jeszcze bardziej niebezpieczna niż Estonia jak widać" - dodał w innym komentarzu.

Najman miał tutaj na myśli kompromitujący wynik 0:1 reprezentacji Polski w starciu z Łotyszami w eliminacjach Euro 2004. Selekcjonerem był wówczas właśnie Boniek...

Dodajmy natomiast, że Estonia będzie rywalem Polski w półfinale barażów, których stawką będzie wyjazd na Euro 2024. Spotkanie rozegrane zostanie 21 marca 2024 roku na PGE Narodowym w Warszawie.

Zobacz także:
Tomasz Hajto wypalił pod wpisem dziennikarza. "Tragedia"
Poruszające słowa Matty'ego Casha. "Gdyby nie Ty"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×