Każdy zadaje sobie to pytanie w tłusty czwartek. Lewandowska wyjaśniła

Instagram / Anna Lewandowska / Anna Lewandowska
Instagram / Anna Lewandowska / Anna Lewandowska

Ile będę musiał ćwiczyć, żeby spalić wszystkie zjedzone pączki? To pytanie, które z pewnością dręczy niejedną osobę w tłusty czwartek. Z radą w tym temacie służy Anna Lewandowska.

W tym artykule dowiesz się o:

W tłusty czwartek trudno oprzeć się zjedzeniu przynajmniej jednego pączka. Osoby, które ściśle dbają o dietę, muszą się jednak liczyć z kaloriami. "Co muszę zrobić, że spalić jednego pączka?" - to pytanie z pewnością zadał sobie w ten dzień niemalże każdy.

Z radą w tym temacie pospieszyła Anna Lewandowska. Znana trenerka personalna i dietetyczka wrzuciła na InstaStories nagranie, na którym odpowiedziała na nurtujące pytanie o spalenie pączków.

- W jednym pączku w tłusty czwartek nie ma niczego złego. Ta chwila przyjemności będzie was jednak kosztować trochę wysiłku. Spalenie jednego pączka będzie wymagało 30 min tańca, ok. 20 min pływania czy też ok. 30 min treningu aerobowego - zdradziła Anna Lewandowska.

ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

- Oczywiście, jak to w nauce, wszystko zależy. Tak samo jest w tym przypadku. Potrzebny czas do spalania kalorii zależy od naszej wagi, tempa wykonywania ćwiczeń czy indywidualnej przemiany materii. Ale jeżeli dzisiaj skusicie się na pączka, to nie zapomnijcie po prostu o treningu - zakończyła żona Roberta Lewandowskiego.

Dodajmy, że analitycy BNP Paribas przyjrzeli się, ile pączków jest zjadanych w Polsce w czasie tłustego czwartku. Jak podano, statystyczny Polak w tym dnia zjada 2,5 pączka (więcej o tym przeczytasz TUTAJ).

Zobacz także:
Dziś kolega Małysza pracuje na budowie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty