Poruszający wpis żony Kolcowa. Zareagowała Sabalenka

Instagram / Instagram/Aryna Sabalenka oraz Charlotte Wilson/Offside/Offside / Na zdjęciu: Konstantin Kolcow i Aryna Sabalenka
Instagram / Instagram/Aryna Sabalenka oraz Charlotte Wilson/Offside/Offside / Na zdjęciu: Konstantin Kolcow i Aryna Sabalenka

Śmierć Konstantina Kolcowa wstrząsnęła jego najbliższymi. Była żona hokeisty dodała na Instagrama wzruszający wpis. Zareagowała na niego Aryna Sabalenka.

Ta tragedia wstrząsnęła światem sportu. We wtorkowy poranek media obiegła wiadomość, że zmarł Konstantin Kolcow - były hokeista reprezentacji Białorusi, który występował w NHL oraz KHL. Ostatnio znany był głównie z tego, że był partnerem tenisowej supergwiazdy Aryny Sabalenki.

Amerykańskie służby podejrzewają, że śmierć Kolcowa nastąpiła w wyniku samobójstwa. Innego zdania jest była żona sportowca, Julia Michajłowa, z którą miał trójkę dzieci. Kobieta dodała wzruszający post na Instagramie.

"18 marca moje dzieci straciły ojca. Minęły 3 dni, a nie mogę dalej tego przyjąć do wiadomości" - rozpoczęła swój post Julia Michajłowa.

ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie

"Dziękujemy wszystkim za ciepło i wsparcie w tym trudnym dla nas czasie. Dziękujemy za cierpliwość i wyrozumiałość. Wiem, że dla wielu z Was Kontantin był bliską osobą, przyjacielem, towarzyszem. I chciałoby się z nim godnie pożegnać" - kontynuowała kobieta.

Zdradziła też szczegóły nt. pogrzebu byłego hokeisty i trenera. Odbędzie się on w jego ojczyźnie, a nie w Stanach Zjednoczonych. "Pogrzeb odbędzie się w Mińsku. Niestety na razie nie jestem w stanie podać dokładnej daty" - napisała kobieta.

Wiadomo już, że wpis polubiła Aryna Sabalenka. Tenisistka i Michajłowa utrzymują poprawne relacje, mimo że to właśnie dla dwukrotnej zwyciężczyni Australian Open Kolcow rzucił swoją żonę. Kobieta dobre stosunki z Sabalenką argumentuje tym, że zawodniczka zawsze dobrze zachowywała się wobec jej dzieci (więcej TUTAJ).

*****

Czytaj więcej:
Rząd znów rozda miliony najbogatszym. Absurd? Absurd! (OPINIA)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty