Było kilka minut po północy. Pudzianowski wrzucił do sieci film

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Mariusz Pudzianowski / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Instagram / Mariusz Pudzianowski / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
zdjęcie autora artykułu

Dla Mariusza Pudzianowskiego każda pora dnia jest dobra na trening. Nawet gdy wybiła już północ. Udowadnia to nagranie, które zawodnik KSW zamieścił w nocy z środy (29.05) na czwartek w swoich mediach społecznościowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Mijają lata, a Mariusz Pudzianowski nadal imponuje formą. Wpływ na to mają regularne treningi, które chętnie relacjonuje w swoich mediach społecznościowych.

W ostatnich miesiącach "Pudzian" z upodobaniem pokazywał na Instastories poranne rozruchy, w trakcie których zazwyczaj przebiegał około pięciu kilometrów. 47-latek często był już gotowy do startu około 6:00. W ostatnim czasie jednak zmienił nieco nawyki i korzystając z ciepłych majowych wieczorów, chętnie trenuje do późnych godzin na zewnątrz.

Tak było we wtorkowy wieczór. Po godzinie 22:00 Pudzianowski wrzucił na Instastories nagranie, na którym informował, że czekają go dwie godziny treningu siłowego na świeżym powietrzu (Więcej: TUTAJ). Podobnie było również w nocy ze środy na czwartek. "Pudzian" kilka minut po północy zamieścił filmik, na którym widać, jak wykonuje przysiady ze sztangą.

ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"

"Jutro wolne, to można pobawić się dłużej" - napisał, tłumacząc późną porę swojego treningu.

W czwartek w Polsce obchodzimy Boże Ciało, a więc dzień ustawowo wolny od pracy. Idealna okazja, żeby pospać dłużej, prawda? Z pewnością nie dla Pudzianowskiego. Były strongman rano zamieścił nagranie, podczas którego wykonywał "obchód" po swoich włościach. Przy okazji zdradził, że mimo trwającego do późnych godzin treningu, zerwał się z łóżka bardzo wcześnie.

- Dzień doberek! Może do 7:00 nie udało się pospać, ale tak 6:20 sobie wstałem i już latam i patrzę, jak na ogrodach nawodnienie "chodzi". No bo oczywiście - jakieś zające, nie zające, jakieś lisy potrafią przeciąć przewodzik zębami, gdy nawadnianie kropelkowe idzie(...) Obejście trzeba sobie zrobić delikatne po włościach. Nie było biegania, więc taki poranny spacerek jest zamiast tego - opowiadał "Pudzian".

Mariusz Pudzianowski w trakcie nocnego treningu
Mariusz Pudzianowski w trakcie nocnego treningu

Czytaj też: "Szerzymy patologię". Dziennikarka TVP Sport ostro o gali na PGE Narodowym Słynny polski piłkarz wziął ślub

Źródło artykułu: WP SportoweFakty