Ponad 5,2 mln obserwujących tylko na Instagramie. Gdyby zsumować wszystkie media społecznościowe, liczba przekracza już 10 mln "followersów". Olivia Dunne zbudowała potężne grono odbiorców.
A to przekłada się na jej wartość wizerunkową. Jak wyliczyli specjaliści, ta przebiła już kwotę 3,9 mln dolarów (ponad 15 mln zł). I stale rośnie, podobnie jak grono fanów Olivii. To powiększa się w kosmicznym tempie. Ale czy to coś dziwnego?
Gimnastyczka już została okrzyknięta przez Amerykanów "najpiękniejszą sportsmenką świata". Co rusz pojawiają się o niej kolejne artykuły. Te poświęcone są jej ponadprzeciętnej urodzie. Rzadko kiedy pisze się natomiast o jej wyczynach sportowych i kolejnych mistrzostwach w gimnastyce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę
- Zaczęłam trenować gimnastykę, gdy miałam trzy lata. Powód? Chciałam mieć świecący różowy strój. Nie zdawałam sobie jednak sprawy z tego, jak ekscytująca przyszłość mnie czeka - mówiła o początkach swojej kariery Olivia.
Dziś coraz dalej jej od zawodowego uprawiania gimnastyki, bliżej jej do influenserki. Dość powiedzieć, że - jak sama wyjawiła - za jeden post reklamowy w jej mediach społecznościowych potrafi skasować... 500 tys. dolarów (po dzisiejszym kursie to ponad 2 mln zł).
Zobaczcie zdjęcia Olivii Dunne, okrzykniętej mianem "najpiękniejszej sportsmenki świata":