Eddie Hall, który w 2017 r. zdobył tytuł Najsilniejszego Człowieka Świata, przeszedł na emeryturę w rywalizacji Strongman i zmienił swoje podejście do diety. 36-latek zdecydował się na kontynuowanie kariery w "lżejszych" dyscyplinach, m.in. zamierza walczyć w oktagonie.
Brytyjczyk w szczytowej formie ważył 193 kg, co budziło już poważne obawy lekarzy. Dzięki nowej diecie udało mu się jednak zrzucić sporo kilogramów. Obecnie waży ok. 165 kg i przypisuje to swojej nowej diecie.
W rozmowie z "Daily Mail Sport" Hall zdradził, że dieta karniwora, nazywana również dietą mięsną, w jego przypadku sprawdza się bardzo dobrze. - Straciłem 6 kg w ciągu sześciu tygodni. Przez trzy miesiące tak spróbuję, a potem zobaczymy, jak się będę czuł - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO: Paczuski znokautował rywala i pomścił trenera. "To była dodatkowa motywacja"
Hall spożywa wyłącznie mięso, ryby oraz produkty zwierzęce, takie jak masło i jaja, eliminując przy tym inne grupy pokarmowe, np. owoce, warzywa i nasiona. Dieta ta zakłada również całkowite wyeliminowanie węglowodanów.
Jego dzienny bilans kaloryczny dochodzi do imponujących 9800 kalorii, z czego 892 gramy to jest białko.
Na pytanie o skuteczność diety, Hall powiedział "Mail Sport": - Nie tracę mięśni, tracę tłuszcz i moja siła się poprawia. Dieta pomogła mi pozbyć się bólu pleców, kolan i stóp oraz polepszyła sen, a także zdolność do intensywnego treningu.
Fani sportów walki w Polsce jeszcze kilka dni temu spekulowali na temat pojedynku w klatce: Mariusz Pudzianowski vs Hall. Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski w rozmowie z z inthecage.pl wykluczył takie zestawienie podczas jubileuszowego XTB KSW 100 w Gliwicach (16 listopada).
Szef federacji jednocześnie potwierdził, że Hall rzeczywiście był przymierzany do pojedynku z "Pudzianem" (nie mógł jednak przyjąć oferty z powodów osobistych) i liczy na to, że w przyszłości przyjmie zaproszenie do występu na gali KSW (więcej TUTAJ).