Pod koniec października Anna Lewandowska informowała, że zmaga się z kontuzją. Badania rentgenowskie wykazały u niej zerwanie więzadła w nadgarstku.
Z kolei we wtorek 3 grudnia 36-latka przekazała, że jest już po operacji. Na Instagramie zamieściła zdjęcie wykonane w szpitalu. Widać na nim opatrunek założony na jej rękę.
"Po rekonstrukcji więzadeł nadgarstka czas na regenerację" - ogłosiła. Nie wskazała, jak długo może potrwać jej powrót do pełnej sprawności. Zapewniła jednak, że w czasie rekonwalescencji nie zamierza próżnować.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje
"Choć na moment muszę odpuścić własne treningi, to nie zwalniam tempa i w tym czasie chce przygotować dla was nowe plany treningowe i zebrać inspiracje na kolejne projekty. Wyzwania nas wzmacniają, a ja wrócę jeszcze silniejsza. Widzimy się wkrótce z powrotem na macie" - podsumowała.
Jej post odbił się szerokim echem. W ciągu niespełna godziny zebrał ponad 25 tysięcy reakcji. Szybkiego powrotu do zdrowia Lewandowskiej życzyły m.in. Marina Łuczenko-Szczęsna i Małgorzata Rozenek-Majdan.