W poniedziałek Dariusz Szpakowski założył konto na Twitterze. "Dobry wieczór! Pojawiam się w 10. rocznicę Twittera" - zakomunikował w pierwszym poście.
Wyjaśnił również, dlaczego zdecydował się na taki krok. "Namówił mnie Jerzy Chromik (dziennikarz TVP - przyp. red.). Ufam, że mam do czynienia z elitą Internetu" - dodał.
Najbardziej znany polski komentator sportowy został przyjęty przez innych użytkowników bardzo ciepło. "Witamy. Musisz tu być Darku twardy, jak Tommy Lee Jones w Ściganym" - ostrzegł Mateusz Borek z Polsatu.
Dobry wieczór! Pojawiam się w 10. rocznicę Twittera. Namówił mnie do bycia z Wami @JerzyChromik. Ufam, że mam do czynienia z elitą Internetu
— Dariusz Szpakowski (@D_JanSzpakowski) 21 marca 2016
O konto na Twitterze komentatora TVP zapytał - podczas programu 4-4-2 - Michał Kołodziejczyk, redaktor naczelny WP SportoweFakty.
Zobacz, co odpowiedział Szpakowski.
Kto wciąż nie wierzy? @D_JanSzpakowski OFICJALNIE potwierdził, że dołączył do grona @sport_tvppl na Twitterze! https://t.co/az49dR5y1u
TVP Sport (@sport_tvppl) 21 marca 2016
Decyzja Szpakowskiego o rozpoczęciu "ćwierkania" to wielkie zaskoczenie. Jeszcze dwa lata temu, w rozmowie z kibicami na łamach "Super Expressu", zapewniał, że portale społecznościowe go nie interesują.
"To medium chyba jednak jest dla młodszego pokolenia, ja wolę kontakty osobiste (...) Moich podróbek w sieci nie brakuje, ale prawdziwego Szpakowskiego nie będzie tam nigdy" - przekonywał.
Kariera Szpakowska zaczęła się od Polskiego Radia, gdzie prowadził m.in. Kronikę Sportową. W Telewizji Polskiej jest od 1983 roku, gdy zastąpił zmarłego komentatora, Jana Ciszewskiego.
Jego główna dyscyplina to piłka nożna, ale zajmuje się również m.in. hokejem, wioślarstwem, kajakarstwem i kolarstwem. W 2000 roku dostał Piłkarskiego Oscara w kategorii najlepszy komentator telewizyjny. 16 lat później odebrał pierwszą Telekamerę.
Opracował PS
Zobacz wideo: Szpakowski po otrzymaniu Telekamery.
Jak oglądam mecz komentowany prze Czytaj całość