W kategorii junior półśredniej od pewnego czasu rządzi Terence Crawford. 28-letni Amerykanin nie przegrał w karierze żadnej walki. Z 28 stoczonych pojedynków aż 20 zakończył przed czasem.
W ubiegłym roku "Bud" zdobył mistrzostwo świata federacji WBO. Później dwukrotnie nie dał sobie go odebrać. 23 lipca ma przystąpić do trzeciej obrony - w starciu z Wiktorem Postołem. Amerykanin jednak już teraz narobił wokół siebie sporo szumu. Czeka go sprawa w sądzie, bo w ostatnich dniach nieźle narozrabiał.
Amerykańskie media podają, że Crawford został aresztowany. Bokserowi postawiono cztery zarzuty. Zniszczenie mienia, kradzież, napaść, a także wtargnięcie na teren prywatny. Za to będzie odpowiadał przed sądem.
Terence Crawford turned himself in to police, faces four charges https://t.co/aDgsZnwol5 pic.twitter.com/moUSy6gJHj
— Sports Illustrated (@SInow) 22 kwietnia 2016
Co się wydarzyło? Pięściarz niedawno oddał swój samochód do warsztatu samochodowego. Chciał, by pojazd przemalowano. Zgłosił się następnie po odbiór auta, ale nie chciał zapłacić rachunku opiewającego na 1350 dolarów. Właściciel warsztatu zarekwirował więc pojazd, ale "Bud" nie dał za wygraną.
Crawford popchnął mechanika, a następnie zabrał samochód bez płacenia. Przy okazji uszkodził podnośnik hydrauliczny o wartości 5 tysięcy dolarów. Teraz będzie musiał tłumaczyć się ze wszystkiego przed sądem.
Opracował CYK
Zobacz wideo: Robert Lewandowski ma nowe auto