Marzył o grze w NBA, ale trafił do aresztu. Jest oskarżony o morderstwo

Instagram
Instagram

Policja podejrzewa, że 26-letni koszykarz z Orlando chciał zabić człowieka z zemsty za śmierć swojego przyjaciela. Wygląda jednak na to, że się pomylił.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek zawodnik drużyny koszykarskiej Al-Nasr Dubai SC, Eric Griffin, udzielił wywiadu amerykańskim mediom, w którym mówił o swoich szansach na grę w NBA.

- Ciągle wierzę, że mam możliwości, żeby tam występować. Nie mam jednak wpływu na to, czy dostanę kontrakt, więc pozostaje mi ciężka praca na treningach - mówił koszykarz z Florydy.

W środę amerykańskie media podały, że w tym samym dniu, kiedy w mediach ukazał się wywiad z Griffinem, 26-latek został aresztowany. Sprawa jest poważna, gdyż policja podejrzewa byłego gracza NBA D-League All Star o próbę morderstwa pierwszego stopnia.

Śledczy ustalili, że 16 kwietnia Griffin i niejaki Daquan Lundy oddali kilka strzałów z broni palnej w kierunku Treavora Glovera. Napastnicy mieli działać z zemsty za śmierć przyjaciela, który zginął w strzelaninie kilka dni wcześniej. Glover, który prawdopodobnie nie miał nic wspólnego z tym morderstwem, przeżył, a koszykarz z Orlando i jego wspólnik trafili do aresztu.

Griffin w swojej karierze zawodniczej podpisał dwa kontrakty z zespołami NBA - Dallas Mavericks i Detroit Pistons - lecz nigdy nie zagrał w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Obie umowy zostały bowiem w krótkim czasie rozwiązane przez kluby.

Opracował PB

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piorunujący nokaut w MMA. "Front kick" i po walce!

Komentarze (0)