We wtorkowym (20 września) meczu 1/8 finału Pucharu Polski w Jastrzębiu-Zdroju doszło do sensacyjnego rozstrzygnięcia. Miejscowy GKS wyeliminował po serii rzutów karnych (1:1 po 90 minutach i dogrywce) ekstraklasowy Górnik Łęczna i w kolejnej rundzie zmierzy się z Wigry Suwałki.
Przed meczem zawodnicy trzecioligowego klubu zadeklarowali, że w przypadku sukcesu wszyscy obetną się na łyso. Po ostatnim gwizdku zapewnili, że nie planują złamać tego postanowienia.
Zobacz więcej: Trener GKS-u 1962 Jastrzębie: Dla nas to wspaniała przygoda
- Wymyśliliśmy to z kolegami. Nie ma wyboru - każdy musi się na tę przysłowiową "zapałkę" ogolić. Nawet trener Jarosław Skrobacz zapewnił, że się nie wyłamie - powiedział Polsatowi Sport Kamil Szymura.
Pierwszym, który odważył się na wizytę u fryzjera, był Oskar Mazurkiewicz. 19-letni obrońca GKS nową fryzurą pochwalił się na Facebooku.
Zobacz zdjęcie.
Kto będzie następny?
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: fatalna wpadka w meczu niedawnego rywala Legii