Fajka wodna i pożar w hotelu. Młodzi niemieccy piłkarze wywołali aferę

Vitaly Janelt oraz Idrissa Toure na pewien czas mogą zapomnieć o powołaniach do reprezentacji Niemiec. Wszystko przez ich skandaliczne zachowanie na zgrupowaniu w Albanii.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Getty Images / Nikolay Doychinov

Wydawało się, że era imprez na zgrupowaniach reprezentacji dobiegła końca, bo piłkarze z pokolenia na pokolenie są coraz większymi profesjonalistami. Ostatnie wydarzenia pokazują jednak, że nadal niektórym puszczają hamulce. Najgłośniej jest o aferze w reprezentacji Polski, ale burzę wywołali także Holendrzy.

Kadrowicze poszli balować po porażce. Wśród nich ten, który wbił gola Legii

Teraz natomiast wyszła na jaw kolejna afera. Dotyczy ona reprezentacji Niemiec do lat 19. Zespół ten pojechał do Albanii, gdzie rozegrał turniej w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Nasi zachodni sąsiedzi wygrali wszystkie trzy spotkania, ale ich dobrą postawę przykryła wpadka dwóch zawodników.

Vitaly Janelt oraz Idrissa Toure stali się antybohaterami w mediach, a wszystko przez pożar, do którego doszło w ich pokoju hotelowym. Problem pojawił się, gdy zdiagnozowano przyczynę wzniecenia ognia.

Okazało się, że dwaj młodzi piłkarze palili fajkę wodną. To zachowanie kosztowało graczy RB Lipsk miejsce w kadrze.


Janelt i Toure zostali wyrzuceni z reprezentacji U-19 przed ostatnim meczem z Irlandią. W dodatku do kraju musieli wrócić na własny koszt.

- Nie mieliśmy wyjścia. Musieliśmy ich wyrzucić do domów dyscyplinarnie. Takie incydenty wśród profesjonalistów są niedopuszczalne - komentuje trener reprezentacji Frank Kramer.

Co ciekawe, obaj piłkarze bronią się i twierdzą, że nie było ich w pokoju w momencie zdarzenia i to nie oni przynieśli fajkę wodną. W kręgu podejrzanych znalazł się m.in. Felix Passlack z Borussii Dortmund. Faktem jest jednak, że już wcześniej obaj zawodnicy z Lipska sprawiali kłopoty na zgrupowaniu kadry - m.in. zakłócili ciszę nocną.

Janelt występuje w drużynie rezerw RB Lipsk. Lepiej radzi sobie Toure, który w ubiegłym sezonie zadebiutował w pierwszym zespole.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ma 9 lat, a już sporo potrafi. Zobacz popisy syna Kluiverta



Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×