Karolina Kowalkiewicz już nie może się doczekać walki z Joanną Jędrzejczyk na gali UFC 205. Na kilkanaście godzin przed występem w nowojorskiej hali Madison Square Garden udostępniła zdjęcie "face to face" ze swoją przeciwniczką i podpisem:
- It's time for war (Czas na wojnę - tłum. red.).
Tym samym polska zawodniczka dała jasno do zrozumienia, że w oktagonie nie będzie sentymentów, tylko prawdziwe fajerwerki, z których wyjść zwycięsko może tylko jedna osoba.
Dla Kowalkiewicz to najważniejsza walka w życiu. Jeszcze cztery lata temu, gdy debiutowała w MMA, nawet nie śniła, że kiedyś stanie przed szansą zdobycia pasa federacji UFC w kategorii słomkowej i premii liczonej w setkach tysięcy złotych.
To Jędrzejczyk jest tutaj jednak faworytką i w opinii ekspertów każdy inny wynik niż jej zwycięstwo będzie dużą niespodzianką.
Zobacz więcej: Jest moc! Jędrzejczyk i Kowalkiewicz pokazały się kibicom na treningu
Joanna Jędrzejczyk zmierzy się z Karoliną Kowalkiewicz 12 listopada podczas UFC 205. Tę oraz inne gale największej federacji MMA na świecie obejrzysz na antenie Extreme Sports Channel.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: żeńska odmiana Messiego. Tak strzela gwiazda Barcy