Pogromca Szpilki tymi słowami wywołał wielką burzę. "Rosjanie to inna rasa"

Deontay Wilder udzielił wypowiedzi na temat nadchodzącej walki Powietkin - Stiverne. W pewnym momencie Amerykanin obraził wszystkich Rosjan.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Deontay Wilder Getty Images / Mike Stobe / Na zdjęciu: Deontay Wilder
Deontay Wilder został zwycięzcą plebiscytu federacji WBC na najlepszy nokaut 2016 roku, do którego doszło podczas walki z Arturem Szpilką. Polak nawet oficjalnie pogratulował pięściarzowi, który posłał go na deski.

Teraz znowu jest głośno o 31-letnim bokserze. "The Bronze Bomber" wypowiedział się na temat nadchodzącej walki Aleksandra Powietkina z Bermanem Stivernem. Najpierw Wilder z góry przekreślił szanse Kanadyjczyka.

- Skoro walka odbędzie się w Rosji, to Powietkin wygra. Nie mam co do tego wątpliwości. Wiem, że w wadze ciężkiej jeden cios może wszystko zmienić, ale w tym sporcie dużo się dzieje, a szczególnie u tych Rosjan - wyznał mistrz świata kategorii WBC.

Następnie Wilder rozwinął swoją myśl i wywołał skandal. Wszystko przez mocne słowa na temat Rosjan.

- Nie można im ufać, a zwłaszcza po tym wszystkim, co działo się w 2016 roku. Igrzyska olimpijskie, oszustwa i takie tam. Wprawdzie w boksie nikomu nie można ufać, ale oni (Rosjanie - przyp. red.) to inna rasa ludzi - wypalił.

Zwycięzca walki Powietkin - Stiverne prawdopodobnie zmierzy się z Wilderem o mistrzowski pas WBC. Jeżeli wygra Rosjanin, a pojedynek odbędzie się na jego terenie, to fani na pewno zgotują jego rywalowi gorące powitanie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarz, który zakpił z Barcelony. Widowiskowy gol

Czy Wilder powinien zostać ukarany za słowa o Rosjanach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×