Szpilka ujawnił zaskakujące plany. Powrót do Polski to jeden z nich

 / Na zdjęciu: Artur Szpilka
/ Na zdjęciu: Artur Szpilka

Świąteczny czas sprawił, że Artur Szpilka postanowił otworzyć się przed kibicami. Padło przy tym kilka bardzo ciekawych zapowiedzi. Zobacz koniecznie.

W tym artykule dowiesz się o:

Artur Szpilka już nie może doczekać się powrotu na ring. Pięściarz z Wieliczki najprawdopodobniej wystąpi 25 lutego na gali boksu w Alabamie, a jego przeciwnikiem ma być Amerykanin 31-letni Dominic Breazeale.

- U mnie wszystko dobrze, trenuję. Niedługo ogłoszę, kiedy walczę i z kim. Myślę, że stanie się to do trzech dni. Już tak naprawdę wiem, ale czekam na potwierdzenie. Za trzy dni ruszamy, ostro trenuję, jestem w świetnej formie i... ogień. (…) Nagram wam, z kim walczę, będziecie zadowoleni - powiedział na filmie zamieszczonym na Facebooku "Szpila".

Na swoim fanpage'u na Facebooku 27-letni bokser zdradził również kilka interesujących faktów na temat swojej przyszłości. Nie tylko tej sportowej.

- Siedzę sobie i tak mnie naszło, że nasze dzieciństwo troszeczkę inaczej wyglądało niż teraz. Jedliśmy chleb z mortadelą, z masłem i cukrem czy keczupem. Teraz dzieci mają wszystko. Ja chleb z mortadelą będę musiał wprowadzić do swojego domu, jak będę miał dziecko. Nie mogę się doczekać, już planuję - wyjawił Szpilka.

To nie wszystko. Były pretendent do tytułu mistrza świata zapowiedział, że po najbliższej swojej walce zamierza wrócić do Polski. Przypomnijmy, na początku 2015 roku pięściarz poleciał do USA, by kontynuować za oceanem karierę sportową.

- Tęsknię już za Polską, dlatego po walce mam zamiar wrócić. Będę tu przyjeżdżał na przygotowania, a w Polsce czas już się wybudować. Trzeba już coś myśleć, żeby dom zbudować i dziecko spłodzić. Każdy prawdziwy mężczyzna powinien dziecko spłodzić, wybudować dom i zasadzić drzewo. Ja już jestem na dobrej drodze. Drzewo zasadziłem kiedyś w parku - zdradził swoje plany Szpilka.

Zobacz nagranie, na którym "Szpila" ujawnia zaskakujące plany.

Źródło artykułu: