[tag=18101]
Therese Johaug[/tag] nadal czeka na wyrok w sprawie dalszej kariery w biegach narciarskich. W najgorszym przypadku Norweżka nie wystartuje w igrzyskach olimpijskich w 2018 roku. Wszystko przez wpadkę dopingową z ubiegłego roku, gdy w jej organizmie wykryto clostebol.
Możliwe, że norweska sportsmenka będzie musiała poszukać sobie nowego sposobu na życie. Z ciekawym pomysłem wyszła jej koleżanka z drużyny narodowej.
Heidi Weng twierdzi, że Johaug mogłaby osiągać wielkie sukcesy w innej dyscyplinie sportu. Norweżka zdradziła w rozmowie z dagbladet.no, że zawieszona sportsmenka świetnie sprawdziłaby się w biegach górskich.
- Therese mogłaby zostać mistrzynią świata w tym sporcie. To zależałoby od nawierzchni, bo myślę, że na nierównej trasie pełnej kamieni miałaby trudniej. Natomiat na trasie o nawierzchni żwirowej Therese jest nie do pokonania. Zmiażdżyłaby rywalki - mówi Weng.
Pomysł skomentowała już sama Johaug. Zawieszona biegaczka podchodzi do tego sceptycznie, bo ciągle wierzy w łagodną karę i start na IO.
- Słyszałam o takim pomyśle już wcześniej, ale trudno powiedzieć, jak poszłoby mi w mistrzostwach świata w biegach górskich. Koncentruję się jednak na biegach narciarskich. Igrzyska olimpijskie w 2018 roku są moim głównym celem - tłumaczy.
Co ciekawe, Johaug już raz pokazała siłę w biegach górskich. W 2015 roku w norweskich zawodach Fonna Opp była najlepsza wśród kobiet, a druga Weng straciła do niej pół minuty. Pokonała też wielu mężczyzn, w tym słynnego biegacza narciarskiego Pettera Northuga i to aż o dziewięć minut.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Jędrzejczyk rzuca wyzwanie Grosickiemu