Bilety na walkę Anthony'ego Joshuy z Władimirem Kliczką sprzedały się błyskawicznie. To nie tylko zasługa Ukraińca. Jego rywal przez ostatnie dwa lata wyrósł na największą gwiazdę wagi ciężkiej i to on sprawił, że Wembley Arena będzie pękać w szwach.
27-letni pięściarz z Anglii ma jednak teraz inny problem. Zrobiło się wielkie zamieszanie, gdy mistrz federacji WBA, IBF oraz IBO wrzucił do sieci zdjęcie z meczetu.
- Oprócz szczęścia, pracy i talentu solidnym fundamentem jest modlitwa. Miło było dołączyć do popołudniowej modlitwy brata - pisze Joshua.
Kibice bardzo się zdziwili tym zdjęciem. Wszyscy myśleli, że brytyjski pięściarz jest chrześcijaninem. Często przecież w wywiadach mówił o Bogu. To sprawiło, że w sieci wylała się na niego fala hejtu. Oto przykładowe komentarze.
- Skoro przeszedł na islam, to zacznę modlić się za jego przeciwników.
- Jestem rozczarowany, nie będę mu już kibicować. Jest świetnym pięściarzem, ale jestem zszokowany, że wspiera tę religię.
- Mam nadzieję, że Kliczko cię zniszczy.
Joshua nie przeszedł na islam, ale nie miał oporów, żeby modlić się w meczecie. Nie przyznaje się do praktykowania jednej religii. Wychowywał się jako chrześcijanin, ale obecnie mówi, że "eksperymentuje".
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zawalił się dach hali. Widać uciekających zawodników
I w gruncie rzeczy wszelkie religie to są takimi narkotykami.