Robert Lewandowski nie może zaliczyć wyjazdowego meczu ligowego z Werderem Brema (Bayern Monachium wygrał 2:1) do udanych. Polski napastnik przez większą część spotkania na Weserstadion był niewidoczny, o co postarał się defensor gospodarzy, Senegalczyk Lamine Sane.
Przeciętny występ w Bremie kapitan Biało-Czerwonych zrekompensował sobie za to w niedzielę, którą spędził w towarzystwie swojej mamy, Iwony Lewandowskiej.
- Góry z moją ukochaną mamą - napisał "Lewy".
Na wypad w góry piłkarz nie mógł zabrać małżonki, ponieważ Anna Lewandowska w tym czasie przebywała na obozie treningowym w okolicach Kielc. I to pomimo tego, że w kwietniu para spodziewa się narodzin pierwszego dziecka.
Fani nie pozostali bierni na wpis swojego idola i skomentowali jego zdjęcie z mamą. Zdaniem zdecydowanej większości internautów zawodnik Bayernu jest bardzo podobny do swojej mamy i oboje mają ten sam uśmiech.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: "Lewy" nie przestaje zaskakiwać. Zobacz jego popis