Wiemy, o czym Żyła rozmawiał z Lewandowskim. Obaj głośno się śmiali

Robert Lewandowski uciął sobie krótką pogawędkę z naszym skoczkiem. Żyła jednym zdaniem rozbawił jednego z najlepszych piłkarzy na świecie.

Tylko jedną serię zobaczyli kibice, którzy obserwowali Puchar Świata w lotach narciarskich w Oberstdorfie. Polacy jednak nie mogą narzekać, bo choć żaden nie stanął na podium, to Maciej Kot, Piotr Żyła i Kamil Stoch zajęli miejsca w pierwszej dziesiątce.

Najgłośniej jednak jest o wyjątkowym gościu niedzielnego konkursu. Na niemieckiej skoczni pojawił się Robert Lewandowski. Polski napastnik kibicował rodakom. W trakcie oczekiwania na decyzję o odwołaniu drugiej serii odwiedził ich w budce na górze skoczni.

Gwiazdor Bayern Monachium uciął sobie krótką pogawędkę z Żyłą, co zarejestrowała kamera TVP. Kapitan reprezentacji Polski zapytał skoczka o rozpiskę pozostałej części sezonu.

- Zostało w sumie potem Korea i Japonia, mistrzostwa świata, tournee norweskie i Planica - wyjaśnił "Wewiór".

Po chwili nastąpił wybuch śmiechu. Żyła dodał, co będzie po ostatnim skoku w sezonie.

- No i później się można piwa napić.

Całej dyskusji przyglądał się Kot, który po ostatnim zdaniu swojego przyjaciela także był rozbawiony.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: huknął jak Ronaldo. O golu 16-latka z Realu jest głośno

Źródło artykułu: