Luksusów nie ma. Kowalczyk pokazała zdjęcie swojego pokoju na MŚ w Lahti
Zdaniem biegaczki z Kasiny Wielkiej pomieszczenie jest niemal idealne. - Szkoda, że po fińsku - oceniła w mediach społecznościowych.
Pomieszczenie, w którym znajduje się m.in. ogromny regał z książkami (ze słów reprezentantki Polski wynika, że wszystkie w języku fińskim), biurko, komputer i drukarka, przypomina bardziej "surowe" biuro niż miejsce do wypoczynku przed najważniejszymi startami w tym sezonie.
Taka miejscóweczka na MŚ Idealna, tylko szkoda, że po fińsku #jakpolskarybawfińskiejwodzie pic.twitter.com/TNsHkfwmmO
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 20 lutego 2017
Biegaczki rozpoczną rywalizację w MŚ w Lahti już w najbliższy czwartek (23 lutego) biegiem sprinterskim stylem dowolnym. Nasza dwukrotna mistrzyni olimpijska największe nadzieje wiąże z występem w biegu na 10 km stylem klasycznym, który zaplanowano we wtorek (28 lutego).
W próbie generalnej przed mistrzostwami - podczas PŚ w estońskim Otepaeae - Polka zajęła na tym dystansie 5. lokatę. - Z ostatniego kilometra pamiętam tylko ból, głos dopingującego Taty i jakieś kolorowe plamy przed oczami - oceniła w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: niecodzienny gol z połowy boiska. To... "samobój"!