Kowalczyk włożyła kij w mrowisko. Pokazała, co robi się w Polsce na trasie biegowej

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Zdjęcie, które mistrzyni olimpijska zamieściła w mediach społecznościowych, wywołało sporo kontrowersji. Część internautów nie miała bowiem pojęcia, jak należy zachować się na trasie przygotowanej dla biegaczy na nartach.

Justyna Kowalczyk w ostatnich tygodniach skoncentrowała się na treningach i startowała sporadycznie w zawodach niższej rangi. Powrót do rywalizacji w Pucharze Świata Polka planuje na trasach w Pjongczang (w dniach 3-5 lutego). Do startu w Korei Południowej przygotowuje się obecnie w Soczi.

Kowalczyk znajduje jednak czas na aktywność w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Twitterze biegaczka z Kasiny Wielkiej zamieściła zdjęcie zrobione w Kościelisku przez jednego z internautów. Fotografia jest dowodem na to, że nie wszyscy w Polsce wiedzą, iż nie wolno chodzić po trasie przeznaczonej tylko dla biegaczy na nartach.

- Takie zdjęcie z Kościeliska. Jaka szkoda, ze w PL wciąż nie potrafi się szanować czyjejś pracy. Trasy biegowe nie są dla saneczek i buciorów - napisała w komentarzu do zdjęcia dwukrotna mistrzyni olimpijska.

Sportsmenka zwróciła uwagę na problem i wyjaśniła fanom (niektórzy z nich nie zrozumieli, o co jej chodziło), że na trasie biegowej obok torów do stylu klasycznego znajduje się strefa dla biegaczy stosujących technikę łyżwową. Nie wolno po niej chodzić, ani tym bardziej ciągnąć sanek, ponieważ niszczy się w ten sposób trasę.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wygłupy na treningu Barcy. Neymar i Suarez to nieźli dowcipnisie

Komentarze (32)
avatar
pocotokomu
23.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jest nikomu nieotrzebna "STRAŻ MIEJSKA, WIEJSKA< GMINNA" i jeszcze tam jakaś, więc niech tez zostanie powołana "STRAŻ TRAS ŚNIEGOWYCH BEZ SANECZEK I BUCIORÓW". "ŚNIEG TYLKO DLA NARCIARZY!!! NAR Czytaj całość
avatar
Ryszard Chester Maciulewicz
23.01.2017
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Pani Justyna ma rację, to samo jest ze ścieżkami dla rowerów. Ludzie włażą nie patrząc.Zapominają, że dobry narciarz lub rowerzysta ma dużo większą prędkość od pieszego. Stwarza to duże zagroże Czytaj całość
avatar
Krzysztof Urbańczyk
23.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Biegałem parę lat temu na trasach w Austrii, były płatne - opłata symboliczna, wszyscy szanowali, była kasa na utrzymanie. Może tak trzeba ? Ja jestem za! 
avatar
Gosia Szablewska
23.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To samo widziałam na trasie w Zakopanem pod skocznią. Napisane jak byk, że trasa tylko dla narciarzy biegowych - a wszyscy chodzą i w ogóle nie widać torów. Przygotowanie trasy to ciężka praca Czytaj całość
avatar
Zbigniew Jarosiewicz
23.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Napisałem, iż narciarstwo biegowe nie będzie w Polsce zbyt popularne, gdyż trenowanie biegów jest żmudne i wymaga wiele wysiłku oraz cierpliwości, a Polacy generalnie to lenie. Polska ma przepi Czytaj całość