Anita Włodarczyk robi dobrą minę do złej gry? Polka tryskała energią

Zamieszanie wokół polskiej reprezentacji i zawodników jakby zupełnie nie wpłynęło na nastrój naszej młociarki. Tak się wydaje, kiedy czyta się jej słowa.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk
Anita Włodarczyk WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk

Ostatnio o Anicie Włodarczyk najgłośniej jest ze względu na atmosferę w kadrze. Przypomnijmy: na obozie w USA polscy lekkoatleci mieli zostać wyrzuceni z hotelu (szczegóły tutaj). Potem okazało się, że w kadrze zawodnicy skonfliktowani ze sobą, a złość niektórych skupia się na Włodarczyk.

Mówiła o tym m.in. Joanna Fiodorow, a zarzuty wobec naszej mistrzyni olimpijskiej podnosił także ojciec zmarłej Kamila Skolimowska, Robert Skolimowski.

Doszło do tego, że PZLA podobno nie wyraził zgody, aby kadra młociarzy na zgrupowanie wyjechała do Kataru (szczegóły i powody - sprawdź tutaj). Wszystko przez konflikt interesów trenera Anity Włodarczyk.

Sama zawodniczka jakby się tym nie przejmowała. Tak przynajmniej wynika z jej wpisu na Facebooku. Zawodniczka informuje, że ostro trenowała, a najdłuższe zgrupowanie w karierze zakończyła "rekordem życiowym na drążku". O nieprzyjemnej sytuacji z ostatnich dni - ani słowa.

Zobaczcie:

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wielka wpadka Oscara! Zmarnował dwa karne w jedenaście minut

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×