Wielkie problemy piłkarza Romy. Rozbił auto prowadząc po alkoholu

Getty Images / Na zdjęciu: Bruno Peres
Getty Images / Na zdjęciu: Bruno Peres

Obrońca Romy, Bruno Peres, miał w poniedziałek wypadek samochodowy. Choć zawodnikowi nic się nie stało, jego Lamborghini zostało rozbite a badanie na poziom alkoholu we krwi przyniosło wynik pozytywny. To oznacza poważne problemy dla Brazylijczyka.

W tym artykule dowiesz się o:

Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy poranek na jednej z rzymskich ulic. Prowadzone przez Bruno Peresa auto wpadło w poślizg i z dużą siłą uderzyło w słupki stojące na lewym krańcu drogi.

Choć zawodnik wyszedł z wypadku bez szwanku, jego białe Lamborghini zostało uszkodzone. Najmocniej ucierpiały drzwi od strony kierowcy.

To jednak najmniejszy problem dla Brazylijczyka. Otóż badanie alkomatem, przeprowadzone przez przybyłą na miejsce zdarzenia policję, wykazało 2 promile alkoholu. Norma została przekroczona aż czterokrotnie.

Peres zostanie ukarany grzywną w wysokości 800 euro, zabrane zostało mu już prawo jazdy. To jego drugi wypadek samochodowy na włoskich ulicach - w ubiegłym roku zanotował stłuczkę jadąc Porsche.

Obrońcę Giallorossich czekają także sankcje od klubu. Nie ma jeszcze oficjalnych informacji, ale Brazylijczyk zostanie prawdopodobnie odsunięty na kilka dni od treningów z pierwszym zespołem. Według mediów nie zagra też w najbliższym spotkaniu ligowym.

Peres występuje na Stadio Olimpico od sierpnia ubiegłego roku. Wówczas Roma zapłaciła za niego Torino 13,5 mln euro.

ZOBACZ WIDEO Przemysław Pawlak: Długo myśleliśmy, czy Glik powinien być przed Lewandowskim

Komentarze (0)