Od 28 października Isco nie znalazł się w podstawowym składzie Realu Madryt. Hiszpański pomocnik miał być gwiazdą w odmłodzonym zespole "Królewskich", ale w ostatnim meczu Ligi Mistrzów z AS Roma nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. Według hiszpańskich dziennikarzy, to efekt okazania braku szacunku trenerowi Santiago Solariemu.
Pomocnik ma problem nie tylko ze szkoleniowcem, ale i kibicami. W mediach społecznościowych przewija się zdjęcie zawodnika, który szykuje się do wejścia na boisko w ostatnim ligowym meczu z Valencią. "Powinieneś zrzucić kilka kilogramów" - piszą fani.
you should lose some kilos, you're fat pic.twitter.com/1nvmny2TY6
— charaf RM¹³ ³³ (@CharafRossi) 2 grudnia 2018
Na te sugestie Isco zareagował błyskawicznie. Po meczu, w którym ostatecznie zagrał od 80. minuty, wrzucił na swoim Instagramie ankietę, z pytaniem... czy jest gruby. Zawodnik prezentuje się na niej bez koszulki, by pokazać mięśnie brzucha.
Piłkarz zapewne liczył na korzystniejsze wyniki. Tylko 54 procent ankietowanych na chwilę obecną uznało, że Isco nie jest gruby.
Isco on Instagram: “Am I fat?” pic.twitter.com/NbhjBjewSd
— RMadridHome (@RMadridHome_) 2 grudnia 2018
W tym sezonie Isco zagrał w 14 z 20 meczów Realu Madryt. W podstawowej jedenastce wybiegał ośmiokrotnie. Od początku listopada na boisku przebywał jednak tylko przez 88 minut. Z tego względu zawodnik zamierza opuścić Santiago Bernabeu.
ZOBACZ WIDEO Seria A: Juventus zabawił się we Florencji. Kolejny gol Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]